Hyundai Xcient z ramą pod kontenery, na pauzie w Gdańsku – to ciągnik z Korei

Na białoruskich rejestracjach przyjechała do Polski koreańska ciekawostka. Jest to ciągnik siodłowy Hyundai Xcient, czyli pełnowymiarowa, dalekobieżna ciężarówka z Korei Południowej.

Czytelnik Jakub sfotografował Hyundaia w Gdańsku. Białoruski zestaw stał tam z pustą naczepą podkontenerową, odbywając pauzę na obrzeżach miasta, przy drodze krajowej nr 89. Trzeba przy tym przyznać, że jak na egzotyczny, niespotykany u nas model, Xcient nie wyróżniał się tam żaden sposób – ot typowy ciągnik do transportu międzynarodowego. Wynika to zaś z faktu, że projektanci Hyundaia wzięli za wzór ciężarówki europejskie, chcąc stworzyć pojazd o takim samym układzie nadwozia.

Sądząc po oznaczeniach, białoruski zestaw dysponował 410-konnym silnikiem. To jednostka konstrukcji Hyundaia, o pojemności 12,9 litra. Do niej zwykle dołącza się przekładnie marki ZF, zarówno zautomatyzowane o 12 biegach, jak i manualne z 16 biegami. Wysokość wewnętrzna kabiny to 189,5 centymetra, a pulpit pod wieloma względami przypomina sprzęt europejski. Jeśli natomiast chodzi o rynki sprzedaży, to dalekobieżny Xcient powszechnie występuje w Azji, w tym zwłaszcza w samej Korei. Pewna ilość egzemplarzy trafi też do Rosji i na Białoruś, a ponadto Hyundai próbuje swoich sił w Australii.

Za to do sprzedaży w Europie Zachodniej szykuje się wyłącznie wersję dystrybucyjną, zasilaną ogniwami wodorowymi i pozbawioną dalekobieżnej kabiny. To Hyundai Xcient Fuel Cell, od pewnego czasu jeżdżący u przewoźników szwajcarskich, a obecnie przygotowywany do premiery w Niemczech oraz Niderlandach.

Wnętrze Xcienta z dalekobieżną kabiną:

Wodorowy Xcient Fuel Cell: