Po wydaniu pierwszych egzemplarzy w październiku ubiegłego roku, Hyundai nie przestaje dostarczać w Europie kolejnych Xcientów. Samochody te trafiają głównie do ciężkiej dystrybucji, jak na razie tylko na terenie Szwajcarii.
Jednym z najnowszych przykładów jest białe podwozie dostarczone do szwajcarskiej firmy transportowej Von Bergen. Samochód ten pracuje w 36-tonowym zestawie z przyczepą na obrotnicy i będzie wykonywał transporty kawy, w ramach stałych zleceń od firmy Nespresso. Będzie to praca dystrybucyjna, na raczej lokalnych trasach, choć kierowca ma też do dyspozycji niewielką sypialnię, z kilkuczęściowym łóżkiem, rozkładanym na czas postoju.
Podobnie jak wszystkie inne egzemplarze dostarczone do Szwajcarii, omawiany Xcient otrzymał zasilanie wodorowe. To właśnie z wodoru generowany jest prąd, który następnie trafia do silników elektrycznych. Te oferują 476 KM mocy, 3400 Nm momentu i około 400 kilometrów zasięgu na jednym tankowaniu. Prędkość maksymalna to 85 km/h, a masa własna samej ciężarówki, bez przyczepy, została określona na 9795 kilogramów.
Jak wygląda miejsce pracy w takim Hyundaiu i jakie elementy sterujące ma przed sobą kierowca, to prezentowałem w tym artykule. Dodam też, że wkrótce Hyundai Xcient Fuel Cell zadebiutuje w kolejnym europejskim kraju, mianowicie w Niderlandach. Jeszcze przed końcem roku ma się tam pojawić 30 egzemplarzy.
