Powyżej: link do omawianych zdjęć
Choć fabryki są wstrzymane i producenci odnotowują liczne ograniczenia, część działów dalej funkcjonuje. Dotyczy to między innymi prac nad nowymi produktami. Inżynierowie mogą bowiem pracować z domów, a testy drogowe da się po prostu kontynuować.
I tak oto dochodzimy do zupełnie nowego DAF-a, już od roku widywanego na drogach publicznych. Samochód przechodzi testy w Niderlandach i właśnie trafił na kolejne zdjęcia (powyżej). Fotografie zostały opublikowane przez niderlandzki magazyn „BIGtruck” i przedstawiają następcę XF-a wraz z naczepą. Stał on na parkingu Weert przy niderlandzkiej autostradzie A2, nieopodal granicy z Belgią.
Wygląd samochodu ze zdjęć tak naprawdę trudno omawiać. Kamuflaż jest wyjątkowo dokładny, nie odsłaniając najmniejszego szczegółu. Da się jednak zauważyć, że kabinę umieszczono stosunkowo nisko, a na pewno niżej niż u wielu konkurentów. To pozwala więc zakładać, że nowy DAF będzie miał pewien tunel silnika.
Ponadto uwagę zwraca długość kabiny. Przednia partia nadwozia jest bardzo mocno rozbudowana i zapewne ma to związek z nowymi przepisami, wchodzącymi w życie we wrześniu. Dopuszczą one wydłużenie przodów o nawet 90 centymetrów, by poprawić bezpieczeństwo i aerodynamikę. Podkreślam też, że testowe DAF-y jeżdżą bez tylnych spojlerów (dokładnie widać to tutaj), a mimo to ich kabiny są równie długie, co obecne kabiny wraz ze spojlerami.
Kiedy natomiast można spodziewać się premiery? Według nieoficjalnych informacji, nowy DAF ma zostać pokazany w 2021 roku. Co prawda niedawno pojawiły się też plotki dotyczące tego roku i premiery na wrześniowych targach IAA 2020 w Hanowerze. Biorąc jednak pod uwagę obecną sytuację, wydaje się to mało prawdopodobne.
Źródło poniższego porównania: Nowy DAF może mieć znacznie dłuższą kabinę – czy oznacza to większą sypialnię?
