Holownik pomocy drogowej z 32-tonowym tylnym wózkiem – podwozie 8×4 w wydaniu silnie niespotykanym

Z europejskiego punktu widzenia zamawianie ciężarówek na 16-tonowych osiach nie za bardzo ma sens. Normy DMC całego pojazdu są bowiem na tyle restrykcyjne, że bardzo dużego nacisku na osie w większości krajów i tak nie wykorzystamy. Ba, w Polsce wykorzystanie potencjału nawet standardowych, 13-tonowych osi wymaga przeładowania ciężarówki o kilkanaście ton. W końcu techniczne DMC typowej wywrotki 8×4 może wynosi 45 ton (2×9 ton z przodu i 2×13 ton z tyłu), podczas gdy przepisy narzucają jedynie 32 tony.

Dlatego też 16-tonowe osie widuje się zwykle w ciężarówkach o szczególnym przeznaczeniu. Są to przede wszystkim pompy do betonu, z racji swoich rozmiarów oraz mas i tak będące pojazdami ponadnormatywnymi. Są to też ciężarówki na rynek Bliskiego Wschodu i Afryki, gdzie wywrotki jeżdżą na 24-calowych felgach, a podejście do tematu ładowności jest wyraźnie inne niż w Europie. Poza tym 16-tonowe osie stosuje się w wywrotkach typowo kopalnianych, niewyjeżdżających na drogi publiczne.

A skąd 16-tonowe osie w widocznym na zdjęciach holowniku? Holenderska firma Houterman Autosleepdienst uznała, że również i w takiej konstrukcji przydadzą się 16-tonowe osie. Holownik bowiem nie przewozi zwykłych ładunków, a więc ograniczenia DMC nie mają większego znaczenia. Co za to ma znaczenie, to maksymalna wytrzymałość tylnej partii podwozia. W końcu to tam spoczywa większość ciężaru holowanych lub podnoszonych pojazdów, nierzadko ważących nawet kilkadziesiąt ton.

I tak powstał Mercedes-Benz Arocs 4852, którego Houterman Autosleepdienst wprowadza właśnie do użytku. Sam tylny wózek może tutaj wytrzymać 32-tonowe obciążenie. Ciężarówka ma też interesujący napęd, w postaci najsłabszego wariantu największego silnika. Jest to 517-konna jednostka o pojemności 15,6 litra, stworzona z myślą o dużych obciążeniach. Zabudowa to natomiast dzieło firmy De Groot Techniek, model DGT26000W. Maksymalne obciążenie „okularu” to tutaj 26 ton, a rozciągany wysięgnik poradzi sobie z obciążeniem nawet 84-tonowym. Zamontowano również dwie 20-tonowe wyciągarki Sepson oraz dodatkowy balast za przednim zderzakiem.