W 2014 roku w holenderskim ruchu drogowym wystawiano średnio 20 tys. mandatów dziennie, z czego 31 proc. z nich dotyczyło przekroczeń prędkości. Warto liczby te dobrze sobie przyswoić, gdyż Holendrzy właśnie zapowiedzieli, że od końca tego roku mandaty z fotoradarów będą wysyłane do kolejnego kraju. Jak podają holenderskie media, będzie nim Polska. Nasz kraj to już piąta po Niemczech, Belgii, Francji i Szwajcarii kraina, której obywatele przestaną czuć się przy holenderskich fotoradarach bezkarni.
Jeśli chodzi o ewentualne następstwa to stosunkowo częste przekroczenie prędkości o 20 km/h idzie w Holandii w parze z mandatem 162 lub 180 euro, odpowiednio w terenie niezabudowanym i zabudowanym. Przekroczenie prędkości o aż 30 km/h, najwyższe opisane w taryfikatorze, może oznaczać aż 400 euro kary, natomiast powyżej tej prędkości sprawami zajmuje się sąd.
Dzięki Henryk i Carrera!