Holenderski styl tuningu, przez wiele osób uważany za najatrakcyjniejszy w Europie, nigdy szczególnie nie szedł w parze z montowaniem na ciężarówkach czołowych orurowań. Niemniej holenderski rząd i tak postanowił poświęcić tak zwanym „kangurom” trochę pracy, przygotowując przepisy zabraniające stosowania tego typu konstrukcji na samochodach ciężarowych.
Dzisiaj holenderskie przepisy, poprzednie zresztą jak i Polskie, ograniczają możliwość stosowania osłon czołowych wyłącznie w przypadku pojazdów o DMC do 3,5 tony. Powyżej tej wartości można więc zamontować sobie orurowanie bez większych wymagań, co też zresztą wiele europejskich firm robi. A robić nie powinno, a przynajmniej tak uważa holenderski rząd – osłony czołowe zwiększają bowiem szkody w przypadku zdarzeń drogowych, a do tego niweczą zabiegi producentów, aby uczynić przody aut ciężarowych możliwie bezpiecznymi dla innych użytkowników ruchu.
Nowe przepisy mają wejść w Holandii w życie wraz z początkiem nowego roku. Oj coś czuję, że to do tego czasu sprzedaż orurowań przednich na tamtejszym rynku gwałtownie wzrośnie…
Na zdjęciu: Trakker po tuningu opisywany TUTAJ
