Środkowo-wschodnia Hiszpania została wczoraj nawiedzona przez zjawisko burzowe o nazwie Dana. Z okolic miasta Walencja docierają informacje o wyjątkowo silnych wiatrach, opadach gradu i tworzących się falach powodziowych.
Niestety kataklizm dotknął także licznych kierowców ciężarówek. Dobitnie pokazuje to szereg nagrań z hiszpańskich dróg, na których widać pojazdy przewracane przez wiatr, szyby wybijane gradem oraz bardzo silne opady deszczu. Te ostatnie mają być na najwyższym poziomie od lat 80-tych ubiegłego wieku, w ciągu zaledwie 8 godzin osiągając w Walencji roczną normę.
Hiszpańskie władze informują o już 51 ofiarach śmiertelnych oraz setkach osób zaginionych. Czy wśród nich są także pracownicy branży transportowej, tego nigdzie nie podano. Jedna rzecz jest za to pewna – przejazd przez Walencję oraz okolicę w dużej mierze pozostaje niemożliwy, zamknięto między innymi fragmenty autostrad A-3 oraz AP-7, a okoliczne przedsiębiorstwa zmuszone są do wstrzymania pracy, nie wydając oraz nie przyjmując ładunków.
Kilka nagrań zamieszczonych w sieci przez kierowców:
L’hécatombe sur l’autoroute A7 Alginet, Valence.
— Fouad Cmoi (@Fouad6emeCompte) October 30, 2024
Et ce n’était qu’au début de la tempête Dana.
Augmenter la distance de sécurité entre véhicules dans des conditions défavorables était juste pour l’examen du permis.
Quant à filmer en conduisant, c’est une autre paire de manche. pic.twitter.com/ym3Yw7ZVWQ
Hostia, hostia.
— Óscar. (@OscarBForestal) October 29, 2024
Ha sucedido en Carlet, Valencia.
Madre mia. pic.twitter.com/sGtVCx8rCn
Zona Comunitat Valenciana anant cap a Valencia pic.twitter.com/YQt6LLqAgn
— Alvaro. (@a19980220lp) October 29, 2024
— Maite la de Piles (@MaiteLaDPiles) October 29, 2024