Powyżej: wóz sprzedawany przez strażaków
Tatra 138 to samochód w pełni zasługujący na miano historycznego. Pierwsze jego egzemplarze wyjechały z fabryki jeszcze w latach 50-tych, a więc we wczesnym okresie powojennym. Wielu polskich kierowców ma też wspomnienia z takimi pojazdami, mówiąc o ich olbrzymiej wytrzymałości, a także o ogłuszającym wręcz dźwięku silnika. Ten ostatni to oczywiście ośmiocylindrowa jednostka chłodzona powietrzem, umieszczona na ramie rurowej i przekazując napęd do wszystkich osi, dysponujących niezależnym zawieszeniem.
Kto chciałby na własnej skórze przekonać się jak jeździ ten czeski potwór, lub po prostu przypomnieć sobie dawną epokę w polskim transporcie, ten ma teraz ku temu bardzo ciekawą okazję. Na sprzedaż trafiła bowiem Tatra 138 z 1968 roku, legitymująca się symbolicznym przebiegiem 27 tys. kilometrów, wyposażona w oryginalny silnik o pojemności 11,8 litra i mająca za sobą całe dekady garażowania. Mowa o samochodzie ze strażacką cysterną, który zaczął swoją karierę w zakładowej remizie przy fabryce nafty pod Krosnem, a od 2002 roku nieprzerwanie należał do OSP Stary Dzików w powiecie lubaczowskim.
Wnętrze z oceny rzeczoznawcy:
Pod koniec sierpnia OSP Dzików odebrało fabrycznie nowy, średni wóz ratowniczo-gaśniczy, zabudowany na podwoziu Volvo FL 320 4×4. Zapewne dlatego Tatra 138 została teraz wystawiona na sprzedaż, będąc dostępnym w ramach oficjalnego przetargu ofertowego Gminy Stary Dzików. Osoby zainteresowane zakupem mogą składać oferty do 23 grudnia bieżącego roku, osobiście lub pocztowo, a wszelkie informacje na ten temat można znaleźć na urzedowej stronie. Dodam też, że władze gminy poddały ciężarówkę ocenie rzeczoznawcy, który wskazał między innymi skorodowane elementy nadwozia oraz określił wartość pojazdu na około 18 tys. złotych. Dokument ten, wraz ze zdjęciami, można pobrać pod tym linkiem.
Dla zainteresowanych wyjaśnię jeszcze jedną sprawę. Otóż Tatra 138 często bywa mylona ze swoim następcą, modelem 148, nadal spotkanym na czeskich, słowackich, a nawet polskich drogach. Różnica jest taka, że model 138 produkowany był w latach 1959-1971, powstał w zaledwie 48 tys. egzemplarzy i otrzymywał wspomniany, 11,8-litrowy silnik o mocy 180 KM. Z zewnątrz jego cechą szczególną była atrapa chłodnicy przypominająca muszlę. Za to nowszy model 148 wytwarzano w latach 1969-1982, skala produkcji była ponad dwukrotnie większa (111 tys. egzemplarzy), a pod maską montowano nowocześniejszą jednostkę o pojemności 12,7 litra, rozwijającą 202 KM. To ten sam silnik, który trafił później do nowszej Tatry 815 i tak naprawdę rozwijany jest do dzisiaj. Z zewnątrz Tatra 148 do złudzenia przypominała swojego poprzednika, nadal mając obłe nadwozie z silnikiem przed kabiną, ale jej atrapa chłodnicy miała już bardziej współczesny układ, z poziomymi wycięciami.
Reklama Tatry 138 z 1959 roku:
Dźwięki towarzyszące prowadzeniu Tatry 138:
Nowsza Tatra 148 na zdjęciu z czasów nowości:
Nowsza Tatra 148 przy kontroli na Słowacji, rok 2023, opis tutaj:
