Hamulce awaryjne nie reagowały na przeszkody – sytuacja odwrotna niż w ciężarówkach

W pewnych modelach ciężarówek systemy automatycznego hamowania znane są z wyraźnej nadwrażliwości. Tymczasem w branży aut osobowych pojawił się zupełnie przeciwny problem. Spójrzmy więc na niego w formie ciekawostki.

Automatyczne hamulce awaryjne firmy Volvo Cars okazały się zupełnie nie reagować w wielu kryzysowych sytuacjach. Pomijały one zarówno samochody, jak i pieszych lub po prostu małe przedmioty. W efekcie do hamowania nie dochodziło i samochód mógł uderzyć w poprzedzającą go przeszkodę.

Sprawa ma dotyczyć aż siedmiu osobowych modeli produkowanych od jesieni 2018 roku. Łącznie do serwisów będzie trzeba wezwać 736 tys. pojazdów, by dokonać w nich poprawy oprogramowania. Co więcej, w związku z koronawirusem akcja musi zostać przesunięta w czasie. Wezwania do serwisów rozpoczną się więc dopiero w maju.