Greccy rolnicy zablokowali przejścia z Bułgarią i Macedonią, przepuszczając tylko autobusy i osobówki

flaga_grecjiPo protestach francuskich, teraz występy z serii „w ramach protestu nie pozwolę innym na wykonywanie ich pracy” zorganizowali Grecy. Greccy rolnicy postanowili zaznaczyć swoje niezadowolenie z podniesienia podatków oraz składek społecznych, długoterminowo blokując dwa przejścia graniczne. I tak od początku lutego nie przejedziemy z Bułgarii do Grecji, poprzez przejście Kułata-Promachonas, a także z Macedonii do Grecji, przez placówkę Ilinden-Exochi, o ile siedzimy za kierownicą auta ciężarowego. Trzeba tutaj bowiem zaznaczyć, że to właśnie ciężarówki znalazły się na rolniczym celowniku i niezależnie od przewożonego ładunku nie zezwala im się na kontynuowanie jazdy, powodując gigantyczne korki, podczas gdy mniejsze pojazdy oraz autobusy są przez rolników przepuszczane. A kiedy te protesty się zakończą? Tego kompletnie nie wiadomo…