Godzinowy zakaz tonażowy na DK 92 w Poznaniu – dwa lata utrudnień w związku z budową

Przyznam, że do pisania tego tekstu zabieram się po raz dziesiąty, najwyraźniej mając jakieś dylematy moralne. Z jednej strony, sam fakt wprowadzania godzinowych zakazów na drodze krajowej wydaje mi się niedopuszczalny. To przecież droga niemal najwyższej kategorii, więc ciężarówkom należy się tam miejsce. Wiem też jak irytujące, a nawet niebezpieczne bywają zakazy godzinowe w Warszawie. Problem jednak w tym, że tym razem mieszkam tuż obok miejsca akcji i faktycznie obawiam się olbrzymich korków…

Sprawa dotyczy drogi krajowej nr 92 w Poznaniu. Stanowi ona najkrótszy dojazd do wielu obiektów przemysłowych, a wielu przewoźników – w tym liczne firmy ze Wschodu – nadal wykorzystuje ją do tańszego tranzytu przez Polskę. Właśnie tam, od soboty 30 maja, pojawi się godzinowy zakaz dla pojazdów o DMC powyżej 16 ton. Ograniczenia będą obowiązywały między godziną 7 a 9 oraz 15 a 18, zmuszając albo do dłuższych postojów, albo do objazdów liczonych w dziesiątkach kilometrów.

Odcinek, na którym pojawi się godzinowy zakaz:

Utrudnienia związane są z przebudową newralgicznego skrzyżowania ulic Lechickiej i Naramowickiej. W ciągu najbliższych dwóch lat chce się tam postawić wiadukt, który przejmie ruch w relacji północ-południe. Takie rozwiązanie zlikwiduje „wąskie gardło” przy stacji Lotos (na zdjęciu nad tekstem) i znacznie usprawni ruch drogą nr 92. Zanim jednak się to wydarzy, na dwa lata trzeba wprowadzić tymczasową organizację ruchu, część skrzyżowania zupełnie wyłączając z użytku.

Jednocześnie należy pamiętać o standardowych zakazach tonażowych obowiązujących w mieście. Ich dotychczasowa mapa znajduje się poniżej, od razu wskazując jak długie mogą być objazdy. Chcąc dotrzeć z północno-zachodniej do północno-wschodniej części Poznania, w godzinach 7-9 oraz 15-18, będzie trzeba objechać całe miasto dookoła.