GITD oskarżone o popełnienie przestępstwa – wszystko przez ustawienia radarów

W nawiązaniu do tekstu:

Odcinkowe pomiary prędkości miewają 30 km/h tolerancji, a połowa mandatów ulega przedawnieniu

Główny Inspektorat Transportu Drogowego został zgłoszony do prokuratury. Służbę oskarża się o popełnienie przestępstwa w postaci działania na szkodę interesu publicznego. W jaki sposób? Chodzi tutaj o takie ustawienie odcinkowych pomiarów średniej prędkości, że mają one nawet 30 km/h tolerancji.

Kontrowersyjne ustawienie urządzeń wyszło na jaw przy okazji raportu Najwyższej Izby Kontroli. Jak się okazało, GITD nie chce fotografować wszystkich kierowców przekraczających prędkość, gdyż inspektorzy nie wyrabiają się z wystawianiem mandatów. Ma to wynikać z brak kadrowych, o których GITD mówi już od wielu lat.

Jak jednak twierdzą autorzy pozwu, zrzeszeni w stowarzyszeniu „Miasto Jest Nasze”, nie jest to żadne wytłumaczenie. System odcinkowego pomiaru prędkości ma bowiem służyć ochronie życia i zdrowia obywateli. Jeśli natomiast GITD nie wywiązuje się z tego obowiązku w stu procentach, jest to wyjątkowo poważne zaniedbanie.

Zawiadomienie o popełnienie przestępstwa przez GITD trafiło bezpośrednio do prokuratora generalnego, Zbigniewa Ziobry. Kiedy natomiast w sprawie można spodziewać się pierwszych konkretów? Tego jak na razie nie wiadomo.