GITD chce zmian we wskazywaniu osób uwiecznionych przez fotoradar, czyli jak nie unikniemy kary

Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, GITD szykuje spore zmiany w systemie karania za przekroczenia prędkości udokumentowane fotoradarami. Nowości mają być dwie i każda z nich bezpośrednio zainteresuje właśnie firmy transportowe, czy inne podmioty wykorzystujące samochody do prowadzenia działalności.

Pierwsza zmiana dotyczy wskazywania osoby, która ma zostać ukarana za wykroczenie. W chwili obecnej możliwości są trzy – można przyznać się do przekroczenia prędkości, można wskazać inną osobę lub można nie wskazywać nikogo i zapłacić wyższy mandat pozbawiony punktów karnych. Teraz w ich miejsce ma się natomiast pojawić po prostu konieczność wskazania osoby odpowiedzialnej (siebie lub osoby trzeciej), bez możliwości uniknięcia nałożenia punktów karnych. Co ważne, cała procedura ma kłaść nacisk właśnie na tę „konieczność”.

Drugą ważną nowością ma być zaś dołączanie zdjęć z fotoradarów do każdego listu bez konieczności dodatkowego proszenia się o nie, czy czekania na dosłanie. Ma się także możliwość zobaczenia ich w formie elektronicznej, co umożliwi założenie odpowiedniego konta na platformie ePUAP.

Powyższe plany mogą podobno stać się rzeczywistością jeszcze w tym roku.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna