Od ubiegłego roku coraz więcej mówi się o transporcie międzynarodowym wykonywanym 25-metrowymi ciężarówkami. Przewozy tego typu zyskują na popularności zwłaszcza na trasach łączących Niemcy oraz Holandię. I choć nadal nie są one w stu procentach dopuszczone prawem, firmy już starają się dopracować je do perfekcji.
Szczególnym przykładem takiego dopracowywania może być nowy zestaw holenderskiej firmy De Winter Logistics. Samochód ten ma przewozić ładunki kwiatów, obsługując sześć centrów dystrybucyjnych w Holandii oraz jedno centrum na terenie Niemiec. Przebiegi wyniosą przy tym po około 1000 kilometrów dziennie, a więc eksploatacja będzie bardzo efektywna, a przekraczanie granicy stosunkowo częste.
Jakby tej efektywności było mało, wszystko odbędzie się z wykorzystaniem płynnego gazu ziemnego (LNG). Zestaw bazuje bowiem na Volvie FH 460 LNG, a więc ciężarówce spalającej dwa paliwa jednocześnie. Około 95 proc. mieszanki tworzy właśnie gaz ziemny, natomiast pozostałe 5 proc. to domieszka oleju napędowego.
Co natomiast najważniejsze, dzięki takiemu zasilaniu ciężarówka tymczasowo nie będzie podlegała niemieckim opłatom drogowym. Aż do końca przyszłego roku przejedzie przez Niemcy za darmo, korzystając ze zwolnienia dla pojazdów na gaz ziemny. Podsumowując to wszystko, można powiedzieć, że opisywane Volvo nie zapłaci za niemieckie drogi, zrobi po 1000 kilometrów dziennie i przewiezie o 50 proc. więcej ładunku, niż tradycyjny zestaw.
