Gazowe Iveco Stralis NP w barwach Girteki – kolejna duża firma dała skusić się na LNG

Zwolnienie ciężarówek na gaz ziemny z niemieckich opłat drogowych wywołało małą lawinę zamówień. Zgodnie z przewidywaniami, wielu przewoźników zdecydowało się na ciągniki siodłowe zasilane płynnym gazem ziemnym (LNG). Chcąc oni skorzystać z drogowych oszczędności, a przy okazji przy przysporzyć sobie ekologicznego wizerunku. Kolejnym przedsiębiorstwem w tym gronie okazała się zaś Girteka.

Litewski gigant nigdy wcześniej nie zamawiał ciężarówek marki Iveco. Gdy jednak w grę weszły ogromne oszczędności, wynoszące niemal 19 eurocentów na kilometrów, firma najwyraźniej przekonała się do włoskiej technologii. Świadczą o tym Stralisy w gazowej wersji NP, zasilane płynnym gazem ziemnym i widziane właśnie w barwach Girteki.

Ani sama Girteka, ani Iveco, jak na razie nie wydały na ten temat oficjalnego komunikatu. Litewska strona „Trucks in LT” opublikowała jednak zdjęcie, które mówi samo za siebie. Wyraźnie widać tutaj dwa Stralisy w wersji NP, ze zbiornikami na płynny gaz. Ciężarówki mają już litewskie rejestracje i otrzymały firmowe oklejenie, obejmujące także wspomniane zbiorniki.

W najbliższych dniach pojawia się zapewne bardziej dokładne informacje, wyjaśniające ile będzie takich gazowych Stralisów i na jakich trasach Girteka zamierza je użytkować. Tymczasem przypomnę, że Iveco Stralis NP w wersji na LNG może przejechać do 1600 kilometrów z pełnym ładunkiem, oferuje 13-litrowy silnik i ma zautomatyzowaną skrzynię biegów. Jest to więc pojazd, który da się wysłać w długodystansową trasę.

W ostatnich tygodniach na ciężarówki tego typu zdecydował się między innymi Epo-Trans, oraz polski oddział Don Trucking. Pojawili się też pierwsi klienci na nowe Scanie LNG, jak Sachs-Trans, czy Wojtex. Ta ostatnia firma, co robi niemałe wrażenie, zmierza jeździć na LNG między Polską a Hiszpanią. A więcej na ten temat przeczytacie tutaj.

Omawiane zdjęcie: