I znowu „gazowce” dla polskiej firmy – Epo-Trans dobrał 10 Scanii R410 LNG i wyśle je na dalekie trasy

Powyżej: poglądowe zdjęcie Scanii R410 LNG Highline

I znowu mamy polskie zamówienie na ciężarówki zasilane płynnym gazem ziemnym. W roli głównej po raz kolejny występuje firma Epo-Trans, tym razem rozszerzająca swoją flotę o gazowe Scanie.

Nowe Scanie R410 LNG Highline zaczną trafiać do Epo-Trans już pod koniec kwietnia. Ciężarówki zostaną dostarczone wraz z kontraktem serwisowym oraz z pakietem szkoleń dla kierowców. Trenerzy ze Szkoły Jazdy Scania zaprezentują więc gazowe ciężarówki i nauczą kierowców ich efektywnego wykorzystania.

Gazowe egzemplarze modelu R410 mają jeździć na trasach długodystansowych, w transporcie międzynarodowym. Skorzystają one przy tym z faktu, że ciężarówki na LNG zostały zwolnione z niemieckich opłat drogowych. To też tłumaczy, poza względami ekologiczno-marketingowymi, dlaczego Epo-Trans zdecydował się na tak duża inwestycję w ciągniki na gaz.

Skąd natomiast Epo-Trans weźmie dla tych pojazdów paliwo? Firma będzie mogła skorzystać między innymi z dwóch własnych stacji LNG, w Tychach oraz w Krzywej przy autostradzie A4. Zapowiadano je już w grudniu, wraz z zamówieniem na gazowe Stralisy.

Swoją drogą, można odnieść wrażenie, że firmy Epo-Trans oraz Sachs Trans prześcigają się w zamawianiu gazowych ciężarówek. Jeszcze pod koniec ubiegłego roku informowałem o zamówieniu 10 Scanii R410 LNG przez Sachs Trans oraz 20 Iveco Stralis NP przez Epo-Trans. Pięć dni temu okazało się, że Sachs Trans dobrał do tego jeszcze 14 Stralisów NP, natomiast teraz mamy powyższą informację o 10 Scaniach na LNG Epo-Trans. Podsumowując, Epo-Trans będzie miał 30 ciągników na gaz, w tym 20 Iveco oraz 10 Scanii. Sachs Trans będzie natomiast miał 24 takie ciągniki, w tym 14 Iveco oraz 10 Scanii.