Daimler Truck, czyli największy ciężarowy koncern pochodzący z Europy, zaprezentował swoje wyniki z trzeciego kwartału bieżącego roku. Widać w nich wyraźny spadek popytu na ciężkie pojazdy użytkowe, mogący dotyczyć przede wszystkim naszego kontynentu.
W całym trzecim kwartale, a więc okresie od lipca do września, Daimler Truck dostarczył do klientów 114 917 samochodów ciężarowych oraz autobusów. To wynik o 11 procent niższy niż w analogicznym okresie roku poprzedniego (128 861).
Szczególnie słabo wiodło się marce Mercedes-Benz Trucks, operującej głównie w Europie, choć odgrywającej istotną rolę także w Ameryce Południowej. W ciągu całego kwartału dostarczyła ona zaledwie 28 688 nowych ciężarówek, co stanowi wynik o 28 procent mniejszy niż analogicznym kwartale roku ubiegłego (40 077).
Nie najlepiej dobrze wiodło się także japońskiej marce Fuso oraz indyjskiej marce BharatBenz. Te dwie firmy, wspólnie tworzące grupę Daimler Truck Asia, dostarczyły do klientów 32 245 ciężarówek, o 15 procent mniej niż przed rokiem (38 052).
Koncern zdołał poprawić swoje wyniki jedynie w Ameryce Północnej. Tamtejsza grupa Daimler Trucks North America, zrzeszająca głównie marki Freightliner oraz Western Star, dostarczyła w trzecim kwartale 49 176 nowych pojazdów. Nie tylko oznaczało to 4-procentowy wzrost względem analogicznego okresu roku poprzedniego (47 249), ale też mocno wybiło amerykańskie ciężarówki na tle europejskich. W końcu na 1 dostarczonego Mercedesa przypadło niemal 1,7 dostarczonego Freightlinera lub Western Stara.
Co ciekawe, niemiecki koncern wyróżnił w swoich statystykach także pojazdy elektryczne. W całym trzecim kwartale bieżącego roku firma dostarczyła na rynek 666 ciężarówek lub autobusów o zasilaniu akumulatorowym. I choć stanowi to aż 36-procentowy wzrost względem trzeciego kwartału ubiegłego roku (491), widać, że elektryki pozostają niszą, stanowiącą ledwie 0,58 procenta całej sprzedaży.
