Francuscy przewoźnicy z regionu Pas-de-Calais, zrzeszeni w organizacji FNTR, postawili władzom kraju ultimatum. Jeśli w październiku kontrola nad imigrantami nie zostanie skutecznie poprawiona, port w Calais zostanie przez przewoźników zablokowany. To natomiast będzie oznaczało podobne korki, jak dwa lata temu. Wówczas, przypomnijmy, dojechanie z Londynu do Dover potrafiło trwać około 2-3 dni, a na zamkniętej autostradzie stała 40-kilometrowa kolejka (na zdjęciu).
Lokalne władze Pas-de-Calais już na to odpowiedziały. Prefekt regionu uważa, że groźby przewoźników są bezpodstawne. Ilość imigranckich włamań do ciężarówek oraz ataków na kierowców ma być bowiem o 25 proc. niższa niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Ponadto na miejscu pojawiło się 400 dodatkowych policjantów, a sama liczba imigrantów przebywających w okolicach portu to ledwie 450 osób. Dla porównania, FNTR twierdzi, że imigrantów jest co najmniej 650.
Zdjęcie pochodzi z poniższego tekstu:
26 zdjęć wykonanych przy okazji blokady portu w Calais – zobacz jak wyglądało życie kierowców na M20