Francuscy rybacy grożą blokadą Calais, obawiając się utraty najlepszych łowisk

Zdarzało się już, że francuscy rybacy blokowali port w Calais. Ruch wszystkich promów był wówczas wstrzymywany, a ciężarówki stawały w nawet kilkudziesięciogodzinnych korkach. A cała historia może się powtórzyć.

Francuscy rybacy mają obawy, że Brexit odetnie ich od dostępu do najlepszych łowisk. Jeśli więc Unia Europejska nie zabezpieczy ich interesów, w ramach stosownej umowy z Wielką Brytanią, chcą przygotować protest. Miałby on polegać właśnie na blokowaniu portu w Calais, gdyż – jak twierdzą rybacy – to właśnie tą drogą Francja mogłaby importować ryby z Wielkiej Brytanii.

Francuzi są też zdania, że podobny problem mogą mieć rybacy z Belgii lub Niderlandów. Wychodzi się więc z założenia, dołączyliby oni do francuskiej akcji. A jeśli faktycznie tak by się stało, ruch nad kanałem La Manche mógłby zostać zablokowany na całej długości, od Calais po Hoek van Holland.

Zagrożenie jest jak najbardziej realne, gdyż mamy już połowę grudnia, a unijno-brytyjskiego porozumienia nadal nie widać. Brytyjczycy zapowiadają też wysłanie okrętu wojennego, który od 1 stycznia będzie pilnował wód terytorialnych. Niewykluczone więc, że francuskie obawy się potwierdzą, a rybacy przeprowadzą swoją akcję.

Na zdjęciu możecie zobaczyć informację, którą pracownicy firmy DFDS prezentowali kierowcom ciężarówek na początku 2018 roku, przy próbie wypłynięcia z Dover do Calais.