Francja w chaosie: paliwo coraz trudniej kupić, a do tego stanęła nawet jedna z elektrowni jądrowych

le_havre_protest_maj_2016_4

Sytuacja we Francji powoli zamienia się w naprawdę tragiczną. Związki zawodowe protestujące przeciwko zmianom w prawie pracy nieustannie blokują centra dystrybucji paliwa, do protestu transportowców z czasem dołączyli się także pracownicy rafinerii, a do tego nie ma mowy o imporcie paliwa przez port w Le Havre, jako że i on jest blokowany. Co więcej, do wszystkiego dołączyli się także pracownicy branży energetycznej, rozpoczynając 24-godzinną przerwę w pracy jednej z francuskich elektrowni jądrowych, działającej w okolicach Paryża.

Abstrahując już od tego, że kraj pogrąża się w ewidentnym chaosie, co samo w sobie jest sytuacją bardzo niebezpieczną, warto pomyśleć tutaj o kwestii paliwa. Kupienie dzisiaj oleju napędowego jest we Francji naprawdę trudne, jako że mniej więcej jedna trzecia francuskich stacji po prostu nie ma czego sprzedawać. Tymczasem rząd oficjalnie poinformował, że zaczął korzystać z państwowych rezerw, utrzymywanych na wypadek krajowego lub międzynarodowego kryzysu. Mówiąc więc krótko: jeśli wysyłacie ciężarówkę do Francji, zadbajcie o to, aby nie zabrakło jej w tym kraju paliwa.