Ford F-Max na zachodnim parkingu, między Actrosem a TGX-em – to nadal bardzo ciekawy widok

Więcej na temat Forda F-Maxa przeczytacie tutaj oraz tutaj.

Ford F-Max ustawiony między ciężarówkami „wielkiej siódemki”, na jednym z europejskich parkingów – to nadal dosyć wyjątkowy widok. Coś takiego uwiecznił zaś Czytelnik Mateusz, pod agencją celną przy autostradzie A6, na niemiecko-czeskim pograniczu.

Mamy tutaj aż dwa Fordy, zaparkowane między Mercedesem Acrosem a MAN-em TGX. Jak widać, pod względem wielkości kabiny, nowa turecka ciężarówka nie ustępuje europejskim konkurentom. W porównaniu z MAN-em TGX XLX, jest ona wręcz wyraźnie wyższa.

Obie ciężarówki mają tureckie rejestracje, co akurat dosyć łatwo wytłumaczyć. W Turcji, a więc w kraju swojego pochodzenia, Ford F-Max miał premierę kilka miesięcy wcześniej, niż w Europie. Sprzedaż w krajach Unii Europejskiej tak naprawdę jeszcze nie wystartowała i pierwsze auta powinny trafić do klientów na początku przyszłego roku. Będą one dostępne m.in. w Czechach, na Węgrzech, w Rumunii oraz w Bułgarii.