Ford F-Max z systemem automatycznego cofania w rajkę – poradzi sobie także z naczepą

Samochody osobowe potrafią coś takiego już od dobrych paru lat. Teraz przychodzi zaś kolej na ciężarówki, a wręcz na kompletne zestawy z naczepami. System automatycznego parkowania jest testowany przez firmę Ford Trucks, by w przyszłości trafić do oficjalnej oferty.

Nowa technologia testowana jest w ramach największego modelu F-Max, a na filmie (od około 30. sekundy) możemy zobaczyć prezentację z naczepą-wywrotką. Zestaw parkuje prostopadle w sposób automatyczny, ustawia się idealnie na środku miejsca, a także jest w stanie zareagować na pojawiające się przy cofaniu przeszkody. Kierowca nadzoruje to wszystko na dodatkowym wyświetlaczu, a za orientację pojazdu w przestrzeni odpowiadają radary zamontowane na wszystkich narożnikach zestawu, zarówno w ciągniku, jak i w naczepie.

Choć faktem też jest, że okoliczności testu nie wyglądają zbyt imponująco. Ilość miejsca jest ogromna, a naczepa-wywrotka niemal pozbawiona zwisu tylnego. Absolutnie nie przypomina to codziennego cofania pod rampy, czy też nocnego wjeżdżania na miejsce zastawione od tyłu. Pozostaje więc pytanie, jak autopilot poradziłby sobie w trudniejszych warunkach?

A na koniec wspomnę też o ciekawostce z zakresu finansowania. Mimo że Ford F-Max jest modelem rozwijanym przez tureckie biuro projektowe, generalnie wywodząc się z Turcji, opisywane prace otrzymały unijne wsparcie, w ramach projektu Horyzont 2020. To program na rzecz badań oraz innowacji, stworzony przez Parlament Europejski oraz Radę Unii Europejskiej, z łącznym, siedmioletnim budżetem w wysokości 80 miliardów euro.