Ford F-Max oficjalnie debiutuje w Niemczech – czy tureckie pochodzenie zaprocentuje?

Marka Ford Trucks, stworzona przez turecką spółkę Ford Otosan, kontynuuje swoje europejskie premiery. Tym razem czas na Niemcy, gdzie właśnie ogłoszono otwarcie oficjalnego przedstawicielstwa.

Ciężarowe Fordy będą w Niemczech sprzedawane przez firmę Stegmaier Group, dotychczas handlującą autami osobowymi i dostawczymi tej marki, a także ciężarówkami marki MAN. Podstawą oferty będzie oczywiście model F-Max, przeznaczony do szosowego transportu długodystansowego. Choć z czasem może pojawić się też model Cargo (w pewnych krajach znany też jako Legacy), przeznaczony między innymi dla branży budowlanej.

Premiera w Niemczech jest oczywiście bardzo istotna, wszak to największy europejski rynek na samochody ciężarowe. Ewentualny sukces w tym kraju może mieć szczególnie duże znaczenie, zarówno finansowe, jak i symboliczne. Co też ciekawe, niemieckie media wyraźnie podkreślają tureckie pochodzenie F-Maxa. Może to być nie bez znaczenia dla ogromnej mniejszości tureckiej, zamieszkującej tej kraj.

Gdzie jeszcze dostępny jest F-Max? Poza Europą Środkowo-Wschodnią, w tym także Polską, ciężarowe Fordy sprzedaje się też w Europie Południowej (Włochy, Hiszpania, Portugalia), a ostatnio odbyły się nawet debiuty we Francji oraz Belgii. Egzemplarz widoczny nad tekstem wydano we Włoszech, dla firmy Autotrasporti Viviani.

A co można powiedzieć o takim F-Maxie? Odpowiedź w artykule z końca kwietnia: Ford F-Max w opinii kierowcy oraz przewoźnika – test w codziennym użytkowaniu