Panie i Panowie, oto smutna wiadomość – Ford F-150, prawdziwy symbol amerykańskiego pickupa, będzie w wersji na rok 2015 dostępny z ekologicznym silnikiem, zaprojektowanym zgodnie z zasadami downsizingu. Pojazd ma mieć więc stosunkowo niewielką pojemność skokową, natomiast w osiągnięciu odpowiedniej mocy będą pomagać mu aż dwie turbiny. Osiągi nowej jednostki napędowej mają być porównywalne z wolnossącym V8, lecz przy znacznie niższym spalaniu, a także zapewne mniejszej trwałości i wytrzymałości na trudy eksploatacji.
Silnik, o którym mowa, to 2,7-litowy „benzyniak” o układzie cylindrów V6, mocy 320 KM i maksymalnym momencie obrotowym na poziomie 508 Nm. Żeby było ciekawej, moc tę na koła będzie mogła przekazywać 10-biegowa, automatyczna skrzynia biegów. Żywiony dwiema turbinami motor jest oczywiście częścią gamy EcoBoost, w ramach której wytwarza się między innymi 1-litrowy silnik benzynowy do Forda Focusa.