Wozy strażackie w zielonych barwach pozostają na polskich drogach stosunkowo rzadkim widokiem. Najłatwiej spotkać je po prostu na terenie obiektów wojskowych, w których odpowiadają one za ochronę przeciwpożarową. Teraz mamy jednak okazję, by przyjrzeć się całej grupie tego typu sprzętu, złożonej z trzech różnych konfiguracji.
3. Regionalna Baza Logistyczna w Krakowie rozpoczęła ostatnio odbiory nowych ciężarówek, które zostaną rozdzielone właśnie między jednostki Wojskowej Ochrony Przeciwpożarowej (WOP). Mowa o łącznie 18 pojazdach marki Scania oraz Renault Trucks, z których wszystkie zostaną zabudowane przez firmę SZCZĘŚNIAK Pojazdy Specjalne z Bielska-Białej.
Największą grupę, złożoną z aż ośmiu egzemplarzy, stanowią lotniskowe wozy ratowniczo-gaśnicze na podwoziach Scania P450 6×6 XT. Każdy z tych pojazdów będzie dysponował 13-litrowym silnikiem o mocy 450 KM, hydrauliczną skrzynią biegów marki Allison (bardzo szybką, bardzo trwałą i bardzo kosztowną), a także krótką, trzyosobową kabiną. Jeśli natomiast chodzi o lotniskową zabudowę, to znajdziemy tam przygotowanie do działań wodno-pianowo-proszkowo-śniegowych. Stąd możliwość zabrania 8045 litrów wody, 810 litrów środka pianotwórczego, 180 kilogramów proszku dla agregatu proszkowego oraz 60 kilogramów dwutlenku węgla dla agregatu śniegowego. Poza tym mamy tutaj aż dwa działka: wodno-pianowe na przednim zderzaku, o wydajności 1600 l/min, a także wodno-pianowo-proszkowe na dachu, o wydajności 2400 l/min lub 10 kg/s.
Kolejne siedem pojazdów to średnie wozy ratowniczo-gaśnicze na podwoziach typu Renault D15 High 4×4 280E6. W ich przypadku każdy egzemplarz będzie dysponował 7,7-litrowym silnikiem o mocy 286 KM, zautomatyzowaną skrzynią biegów oraz załogową kabiną dla łącznie sześciu strażaków. W aluminiowej zabudowie pojawi się po siedem skrytek, a zbiorniki pomieszczą 2500 litrów wody oraz 250 litrów środka pianotwórczego. Na dachu zabudowy umieszczono pojedyncze, ręczne działko wodno-pianowe o wydajności 1600 l/min.
Pozostałe trzy pojazdy to ciężkie wozy ratowniczo-gaśnicze, ponownie na podwoziach Scania P450 6×6 XT, ale tym razem bez lotniskowego przeznaczenia. Również i tutaj wybrano 450-konny silnik, hydrauliczna skrzynię Allison oraz kabinę w trzyosobowym wariancie, a do tego doszły wręcz olbrzymie możliwości przewozowe. Przewidują one miejsce na 10065 litrów wody oraz 1030 litrów środka pianotwórczego, a dodatkowo w zbiornikach zastosowano falochrony ograniczające przelewanie się cieczy, by zwiększyć stabilność pojazdów. Działka wodno-pianowe zastosowano dwa: zderzakowe o wydajności 1600 l/min oraz dachowe o wydajności 5000 l/min.
W ramach dodatkowego wyposażenia wszystkie 18 wozów otrzyma tak zwany inklinometr, czyli wskaźnik przechyłu ciężarówki, wspomagający kierowcę podczas jazdy w terenie. Poza tym warto zwrócić uwagę na radary „martwego pola” przy przednich nadkolach, czy też kamery zintegrowane z szybami przednimi. Wskazuje to na obecność najnowszych systemów bezpieczeństwa, zgodnych z nową, lipcową listą obowiązkowego wyposażenia. To o tyle zaskakujące, że pojazdy wojskowe są zwykle zwolnione z tego typu wymagań.