Myśląc o ciągniku marki DAF z 430-konnym silnikiem, wiele z Was zapewne cofnie się wspomnieniami do modeli 95XF oraz XF95, popularnych za czasów normy Euro 3, czyli jakieś dwie dekady temu. Jak się jednak okazuje, 430-konne ciągniki można wyspecyfikować u DAF-a także i dzisiaj, co pokazała swoim ostatnim zamówieniem firma Vos Logistics.
Holenderski przewoźnik, znany także z posiadania polskiego oddziału, właśnie odebrał swoją pierwszą partię DAF-ów nowej generacji. Firma zdecydowała się przy tym na 21 ciągników siodłowych pod naczepy typu mega, skonfigurowanych w nietypowej wersji XF 430. Pod tym skrótem kryje się mniejsza z dafowskich kabin do transportu dalekobieżnego, o standardowej długości sypialni, wyraźnym tunelu silnika i średnim podwyższeniu dachu, a także najsłabszy, 430-konny wariant pełnowymiarowego, 13-litrowego silnika.
Prezentowane ciężarówki będą jeździły w transporcie międzynarodowym, obsługując między innymi dostawy podzespołów do fabryki marki DAF. Jak na razie od dealera Loven Trucks odebrano 11 z 21 egzemplarzy, a na przednich zderzakach pojawiły się rejestracje z Aachen, wskazujące na niemiecki oddział tego przewoźnika.
Jeśli chodzi o osiągi, to silnik Paccar MX-13 w omawianym wariancie zaoferuje moc dokładnie 428 KM, dostępną przy 1600 obr/min, a także maksymalny moment obrotowy 2150 Nm, dostępny między 900 a 1400 obr/min. Co też typowe dla DAF-a, na najwyższym biegu moment obrotowy może ulec zwiększeniu, osiągając 2300 Nm między 900 a 1125 obr/min.
Dla porównania, popularna w transporcie dalekobieżnym wersja XF 480 lub XG 480, oferuje dokładnie 483 KM przy 1600 obr/min, a także maksymalny moment obrotowy 2350 Nm między 900 a 1400 obr/min (lub 2500 Nm między 900 a 1125 obr/min na najwyższym biegu). Innymi słowy, wariant zwykle spotykany na współczesnych drogach ma o 55 KM oraz 200 Nm więcej.
Jak natomiast wypada to na tle wspomnianej na wstępie „euro trójki”, czyli 430-konnego wariantu 95XF/XF95? Ten dawny model również rozwijał moc 428 KM, choć przy wyższy obrotach, wynoszących 1900 obr/min. Za to jego maksymalny moment obrotowy był znacznie niższy, wynosząc 1950 Nm, między 1000 a 1500 obr/min. Inna sprawa, że „euro trójki” korzystały z mostów o znacznie wyższym przełożeniu niż ma to miejsce dzisiaj, a także posiadały mniej rozbudowany osprzęt, więc pod względem wrażeń z jazdy mogły sprawiać wrażenie bardziej dynamicznych.
Dla przypomnienia, 95XF 430 Euro 3 opisywany tutaj: