Firma odsyła kierowców do publicznej toalety, kilometr dalej, na główny rynek miasta

Zdjęcie od Czytelnika Krystiana

W firmie Lactima w Morągu kierowcom ciężarówek całkowicie zabroniono wchodzenia do budynków. Tym samym został im też odebrany dostęp do zaplecza sanitarnego. Jeśli jednak jedziecie do tej firmy, nie musicie się martwić. Jej zarządcy wspaniałomyślnie pamiętali o kierowcach, drukując mapy z namiarami na najbliższą toaletę publiczną.

Ta publiczna toaleta znajduje się jedynie 950 metrów od zakładu, a więc około 15 minut pieszo. Dodatkowo jest ona ulokowana w ścisłym centrum miejscowości, pod ratuszem z 1444 roku. Jest to doskonała okazja na zapoznanie z tym ciekawym przykładem gotyckiej architektury. Przy okazji możecie też zwrócić uwagę na wieżyczkę z zegarami, którą dobudowano w 1843 roku. Reprezentuje ona styl neobarokowy i tym samym nadaje obiektowi nieco mniej surowy wygląd.  Z mojej strony serdecznie polecam i życzę miłego zwiedzania.

A już tak zupełnie serio, to ręce po prostu opadają. Kilometr pieszo do toalety, dodatkowo położonej w miejscu, przy którym nie da się zatrzymać ciężarówką – coś takiego wydaje się oburzające nawet jak na realia koronawirusa. Swoją drogą, sam bardzo jestem ciekawy kiedy firmy zaczną znosić te ograniczenia i czy w ogóle zaczną to robić, gdy pandemia już się skończy…

Przypominam, że szczególnie poważne przypadki odbierania dostępu do toalet można zgłaszać do lokalnych oddziałów inspekcji sanitarnej, czyli potocznie zwanego sanepidu. Inspektorzy powinni wówczas dokonać osobistej kontroli lub wykonać interwencyjny telefon. Przykład takiej interwencji omawiałem w tym artykule.

Aktualizacja: niestety oddział sanepidu z Ostródy odmówił pomocy, argumentując, że omawiane toalety nie znajdują się w miejscu publicznie dostępnym.