Film i fotorelacja ze zlotu Truck Stop Budko Vice – 20 ciągników z USA w Polsce

Powyżej: film organizatora, Bartka Sołtysa

W Starych Budkowicach, niewielkiej miejscowości położonej między Opolem a Kluczborkiem, przez trzy dni można było spotkać jedne z największych legend amerykańskiego transportu. Pojazdy te zjechały się na pierwszy zlot amerykańskich samochodów ciężarowych, zorganizowany w dniach od 30 maja do 1 czerwca pod hasłem „Truck Stop Budko Vice”.

Głównym twórcą tego wydarzenia był Bartek Sołtys, znany z własnej kolekcji amerykańskich klasyków, wielokrotnie opisywanej na łamach 40ton (między innymi tutaj, tutaj oraz tutaj). Na miejsce ściągnęli też jednak inni miłośnicy amerykańskich ciężarówek, pochodzący z rozmaitych regionów Polski, a nawet z sąsiednich Czech. Łącznie stworzyło to korowód dwudziestu pojazdów, takich marek jak Peterbilt, Kenworth, Freightliner, Mack, Ford International i Marmon.

Wśród pojazdów dało się spotkać zarówno pojazdy współczesne, jak i zasłużone klasyki. Za sprawą Peterbilta 579 z 2013 roku, będącego podemonstracyjną ciężarówką koncernu Paccar z Holandii, można było na przykład zobaczyć jakimi ciężarówkami pracownicy amerykańskich firm transportowych jeździli kilka lat temu lub nawet jeżdżą obecnie. Dwa egzemplarze aerodynamicznych Freightlinerów Columbia pokazywały czym w dużych amerykańskich flotach jeździło się półtorej lub dwie dekady temu, natomiast Freightliner Coronado pokazywał jak może wyglądać współczesny, amerykański holownik.

Jeśli chodzi o sprzęt bardziej klasyczny, to ten naprawdę długo można wymieniać, cofając się aż do lat 90-tych, 80-tych, 70-tych lub nawet 60-tych ubiegłego wieku. Obecne były między innymi takie legendy, jak Kenworthy K100 i W900, Peterbilty 359 i 379, a także lekki ciągnik siodłowy Ford C800, będący jedną z najdłużej produkowanych ciężarówek w historii. Obecne były też modele uchodzące za unikaty nawet w Ameryce, jak słynny Freightliner Powerliner, w swoim czasie będący najmocniejszą seryjną ciężarówką na świecie, a także dwa egzemplarze Marmona serii P, wytwarzanego ręcznie i niesamowicie niegdyś kosztownego. Poza tym przypomniała o sobie polska historia transportu, z Internationalem 9700 odkupionym od straży pożarnej z Kędzierzyna-Koźla, Freightlinerem FLA wożącym niegdyś piwo na południu naszego kraju, a także irańskim Mackiem serii F przez lata wrastającym w ziemię pod Koninem. Ten ostatni niestety nadal czeka na odrestaurowanie, gdyż zakupienie części nadwoziowych do irańskiej konfiguracji tego modelu jest niemal niewykonalne (opisywałem tę historię tutaj).

Wszystko to zostało połączone z wyjątkową atmosferą, jak przystało na niewielki zlot, którego uczestników połączył niszowy, charakterystyczny sprzęt, naprawdę wyróżniający się w krajobrazie europejskich dróg. Można się więc spodziewać, że w temacie amerykańskich ciężarówek jeszcze o Starych Budkowicach usłyszymy, zapewne wiosną lub latem 2026 roku. A tymczasem zapraszam do obejrzenia poniższej fotorelacji.