Od kiedy w Stanach Zjednoczonych zaczęły być sprzedawane takie pojazdy jak Ford Transit, czy Fiat Ducato, Amerykanie raz za razem uświadamiają nam niewykorzystany tuningowy potencjał drzemiący w europejskich dostawczakach. Dzieje się to przede wszystkim przy okazji dorocznych targów SEMA, ściągających najlepszych amerykańskich tunerów samochodów, a także samochodów tych producentów.
Na poprzednich edycjach SEMA można było zobaczyć między innymi całą flotę tuningowanych Transitów i Transitów Connect (artykuły TUTAJ i TUTAJ), a także wariacje na temat Fiat Ducato (TUTAJ). Co ciekawego przywieziono natomiast na targi SEMA 2015? Tym razem zmodyfikowane auta dostawcze o europejskich korzeniach zaprezentował jedynie koncern Fiat. Były modele ProMaster oraz ProMaster City z logo marki Ram, czyli amerykańskie odpowiedniki Fiatów Ducato oraz Doblo. Pierwszy z tych pojazdów został wykorzystany jako holownik mocarnego dragstera bazującego na Dodge’u Challenger, a jednocześnie coś w rodzaju jeżdżącego warsztatu. Tymczasem ProMaster City przybrał formę praktycznego samochodu dla nurków, wyposażonego zarówno w atrakcyjne dodatki zewnętrzne, jak i część ładunkową ze specjalnymi szafkami na podwodne oprzyrządowanie. Oba pojazdy obejrzycie poniżej:
