Fabryka we Wrześni wyprodukowała już 20 tys. MAN-ów TGE – auta z lwem to 12 proc. całej produkcji

Gdy MAN TGE debiutował na rynku, jego przyszłość wydawała się niezbyt pewna. Nie było bowiem pewności, czy klienci będą zainteresowani 2-litrowym autem dostawczym sprzedawanym przez ciężarowych dealerów. Jak jednak pokazują ostatnie statystyki, TGE przyjęło się na rynku, a nawet doczekało pewnego jubileuszu.

Z fabryki we Wrześni właśnie wyjechał MAN TGE z numerem 20 000. Co ciekawe, okazał się to samochód w wersji eTGE, a więc wyposażony w silnik elektryczny o mocy 136 KM. Auto zostało od podstaw zbudowane właśnie w Polsce, otrzymując przy tym czerwony lakier oraz jednolite nadwozie typu furgon.

Według oficjalnych statystyki, produkcja modelu TGE to około 12 proc. całego wolumenu wrzesińskiej fabryki. Innymi słowy, co ósmy klient wybiera właśnie MAN-a TGE, a nie bliźniaczego Volkswagena Craftera. Przeliczając to natomiast na dzienną produkcję fabryki, przewiduje ona średnio 50 MAN-ów oraz 370 Volkswagenów na dobę.