Widząc na drodze Renault serii T, czy DAF-a XF i MAN-a TGX z nowymi przednimi lampami, wydaje się być oczywistym, że oto jedzie przed nami ciężarówka wyposażona w silnik zgodny z normami Euro 6. Renault Trucks, DAF oraz MAN połączyły bowiem wprowadzenie nowych lub zmodernizowanych kabin z całkowitym przejściem na silniki nowej generacji. Okazuje się jednak, że miało to miejsce wyłącznie w Europie, co uzmysłowiły mi dzisiaj zdjęcia z prezentacji Renault Trucks, która odbyła się ostatnio w Katarze na Półwyspie Arabskim. Na fotografiach z imprezy można było bowiem zobaczyć pojazdy z nowymi kabinami, lecz obok widniał napis ogłaszający premierę nowej gamy… Euro 3. Dlaczego? Powód jest bardzo prosty – normy Euro 6 nikt w Katarze nie wymaga.
I oto okazuje się, że nowe Renault serii C, D lub K (z uwagi na tamtejsze warunki seria C z największą kabiną służy w Katarze także za wariant szosowy, a modelu T w gamie nie przewidziano) dostępne są w Katarze wyłącznie z silnikami Euro 3, które w Europie musiałyby zniknąć z oferty niemal 10 lat temu. Są to motory z dobrze znanej serii DXI, które w większych pojazdach mają 11 lub 13 litrów pojemności i moc od 330 do 500 KM, zaś w mniejszych ciężarówkach znajdziemy DXI 5 oraz DXI 7. Poniżej kilka zdjęć z prezentacji tych pojazdów, które Renault Trucks opublikowało na swoim Facebooku. Zwróćcie uwagę na typowe dla Bliskiego Wschodu, aż 24-calowe felgi zamontowane do modeli K.
