Czy elektryczny samochód dostawczy nadaje się do pracy na taksówce? Brytyjska firma C&C Taxis twierdzi, że tak, szczególnie w przypadku raczej niewielkiego miasta położonego w malowniczej okolicy. A właśnie taką niewielką miejscowością jest około 21-tysięczne St. Austell w hrabstwie Kornwalia, gdzie C&C Taxis prowadzi swój biznes. Brytyjskie przedsiębiorstwo eksperymentuje z elektrycznymi taksówkami już od ponad 18 miesięcy, najpierw sięgając po kompaktowy model Leaf od Nissana, a z czasem odbierając także egzemplarz modelu e-NV200 w osobowej wersji Combi.
Niewielki, elektryczny furgon służy jako taksówka dla większej ilości osób, korzystając na co dzień z dwóch rozmieszczonych w granicach miasta szybkich ładowarek. Jedna z nich stoi w siedzibie firmy, a druga w części biznesowej, co powinno całkowicie wystarczyć do normalnej pracy. Przewiduje ona bowiem około 40 kursów na dobę, które średnio dają około 150 mil (240 kilometrów) dziennego przebiegu.
Our #eNV200 making its way through the crowds at Mevagissey. We even stopped on the harbour for a photo opportunity pic.twitter.com/uGC047ucmN
— C&C Taxis (@candctaxis) lipiec 7, 2014