Elektryczny napęd nigdy nie sprawdzi się w ciężarówkach, statkach i samolotach

O Billu Gatesie każdy chyba słyszał. Współtwórca słynnego Windowsa i były prezes Microsoftu w wielu kręgach uchodzi za biznesowy autorytet. A teraz to właśnie Bill Gates wymienił listę pojazdów, w których napęd elektryczny nie ma sensu.

Stwierdzenie brzmiało następująco: „Elektryczny transport nigdy nie będzie rozwiązaniem dla ciężarówek, statków transportowych oraz samolotów pasażerskich”. Dalej było wymienianie kolejnych problemów, na czele z wysoką masą własną baterii, a także ich dużym rozmiarem. Właśnie w związku z nimi napęd z baterii może nadawać się co najwyżej do przewozów prywatnych lub do transportu na bardzo krótkich dystansach.

A jakie ma być rozwiązanie alternatywne? Dla pojazdów pokonujących największe dystanse, Gates zaleca stosowanie biopaliw. Dalej miałyby więc funkcjonować silniki spalinowe, ale paliwo powinno być tworzone na przykład z odpadów. To również ograniczyłoby CO2 i byłoby ekologiczne, ale jednocześnie zapewniałoby dłuższy zasięg.

Na dobrą sprawę takie biopaliwa już od dłuższego czasu istnieją. Powszechnie można już stosować HVO, czyli olej napędowy na basie organicznych odpadów. W tym artykule prezentowałem przykład takiej floty na polskich rejestracjach. Pod tym linkiem możecie zaś zobaczyć przykład firmy, która sama wozi odpady, a jednocześnie na odpadach jeżdżą jej komunalne Scanie, z silnikami przystosowanymi do zasilania biogazem.