W nawiązaniu do tekstu:
Jak jeździ się “Masterką” za ponad 50 tys. euro netto – elektryczne Renault Trucks Master Z.E.
Całkowicie elektryczna wersja Renault Master, oznaczana skrótem Z.E., trafiła na testy do Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN). Samochód jest tam sprawdzany w dwóch wersjach, jako 9-osobowy transporter pracowników oraz jako podwozie z niewielką wywrotką.
Wywrotka może być przeznaczona do szeroko rozumianych prac gospodarczych. Wersję osobową oddelegowano zaś do przewozu osób na trasie między Zakopanem, Kuźnicą, Łysą Polaną oraz Morskim Okiem. Co też ciekawe, pojazd ten otrzymał na dachu panel fotowoltaiczny, mający nieznacznie uzupełniać zasięg w czasie wystawienia na słońce.
Świetna dynamika elektrycznego silnika, odczuwalna głównie przy niskich obrotach, podobno dobrze sprawdza się na górskich podjazdach. Jednocześnie Tatrzański Park Narodowy ma na tyle ograniczony teren, że nie trzeba martwić się zasięgiem. Ten, przypomnijmy, wynosi około 130 kilometrów na jednym ładowaniu.
Dodam, że Tatrzański Park Narodowy ma już w swojej flocie jedno elektryczne, dostawcze Renault. Jest to jednak mniejszy model Kangoo Z.E., o zasięgu do 200 kilometrów.