Amerykańskie samochody ciężarowe już wkrótce mają przestać kojarzyć się z kanciastymi „nosami”, mocarnymi silnikami i niezsynchronizowanymi skrzyniami biegów. Tak przynajmniej uważa tamtejsza sieć marketów WalMart, która przedstawiła właśnie koncepcyjną ciężarówkę dystrybucyjną.
WalMart Advanced Vehicle Experience, czyli Zaawansowany Pojazd Doświadczalny WalMartu’u, powstał zgodnie z trzema podstawowymi zasadami – miał być możliwie lekki, możliwie aerodynamiczny i możliwie ekologiczny. Aby sprostać każdej z nich, sieć marketów połączyła siły z prawdziwymi specjalistami od budowy samochodów użytkowych.
Zacznijmy od naczepy, przy której pracowała firma Great Dane, amerykański lider w produkcji tego typu pojazdów. 53-stopowa (17,49 m) konstrukcja wykonana został z włókna węglowego. Co więcej, 17-metrowe panele boczne to pojedyncze elementy, które wyróżnia bardzo niska masa własna. Efekt? Eksperymentalna naczepa waży o około 1,5 tony mniej niż konstrukcje konwencjonalne.
Do prac przy ciągniku zaproszono natomiast Peterbilta. Choć aż ciężko w to uwierzyć, producent klasycznego 389 pomógł opracować jedną z najbardziej aerodynamicznych ciężarówek na świecie, gwarantującą kierowcy doskonałą widoczność poprzez wielkie powierzchnie przeszklone. We wnętrzu kabiny znalazł się pojedynczy, umieszczony na środku szoferki fotel, przed którym zamocowano niewielką kierownicę oraz dwa ekrany dotykowe. Za tym festiwalem nowoczesności znalazła się natomiast sypialnia w starym, dobrym amerykańskim stylu – przestronna i wygodna.
Najbardziej nowatorski jest jednak napęd ciężarówki. WalMart wymyślił, aby wykorzystać do tego turbinę gazową o mocy 30 kW, która ładuje zestaw litowo-polimerowych baterii. Te natomiast odpowiadają za napędzanie silnika elektrycznego. Według projektantów pojazdu, taka kombinacja powinna zapewnić zasięg na poziomie 500 mil przy minimalnych kosztach eksploatacji.
Poniżej krótki film z prezentacji pojazdu:
