Ekol International Transport rozpoczął wielki program ograniczania floty. To element szerokiej restrukturyzacji, którą turecki gigant przechodzi od momentu przejęcia przez DFDS.
Do przejęcia doszło w połowie ubiegłego roku, gdy Ekol znajdował się w trudnej sytuacji finansowej. Dlatego DFDS natychmiast wdrożyło program restrukturyzacji, który skupia się między innymi na ograniczeniu floty. W ciągu trzech pierwszych miesięcy pozbyto 278 naczep, a kolejne kilkaset pojazdów jest obecnie szykowanych do sprzedaży lub wynajęcia podwykonawcom. Zapowiedziano, że będą to nie tylko naczepy, ale też ciągniki siodłowe. Poza tym firma ograniczyła zatrudnienie o 125 pracowników biurowych.
Przed przejęciem, wiosną ubiegłego roku, Ekol podawał statystyki wskazujące na flotę około 2 tys. ciągników siodłowych. Mowa o sprzęcie kursującym głównie na trasach między Turcją a Europą, szeroko obsługującym zwłaszcza branżę automotive. Skoro natomiast wyprzedaż ma opiewać na kolejne kilkaset pojazdów, zapowiada się to na naprawdę zauważalne ograniczenie parku maszyn.
DFDS oczekuje, że podjęte środki szybko okażą się skuteczne. Plany przewidują, by jeszcze do końca 2025 roku Ekol mocno poprawił sytuację finansową, wychodząc co najmniej na zero.