Nowy Mercedes-Benz eActros 600 ma za sobą pierwszy dłuższy test na polskich drogach. Była to 10-dniowa próba w firmie BHJ Polska, realizowana na kółkach o długości około 400-500 kilometrów.
BHJ Polska to producent białek zwierzęcych, będący poddostawcą między innymi koncernu żywnościowego Nestle. To właśnie na zlecenie tej ostatniej firmy wykonywano testowe przejazdy, łączące Michorzewko pod Nowym Tomyślem z Wrocławiem oraz ze Szczecinem. W pierwszym przypadku elektryk musiał pokonać około 400 kilometrów w obie strony, w drugim dystans liczył około 500 kilometrów. Każda z tras była wykonywana z naczepą Schmitz Cargobull S.KO eCOOL, czyli chłodnią dysponującą całkowicie elektrycznym agregatem (szerzej opisywaną tutaj). W ten sposób stworzono zestaw o zasilaniu wyłącznie akumulatorowym.
Według oficjalnych danych producenta, eActros 600 może przejechać na jednym ładowaniu około 500 kilometrów. Maksymalny czas pracy chłodni S.KO eCOOL, w ramach całopojazdowego transportu, to natomiast około 9 godzin z ładunkiem chłodzonym lub około 5 godzin w przypadku konieczności mrożenia. W porównaniu z pojazdami dieslowskimi wszystko to brzmi jak mocno ograniczone możliwości, ale okazało się w pełni wystarczające, by obsłużyć trasy wymienione w poprzednim akapicie. Zarówno kółka do Wrocławia, jak i te do Szczecina, wykonywano bowiem bez postojów na dodatkowe ładowanie baterii.
Podkreślam, że ciągnik widoczny na zdjęciach to ciężarówka demonstracyjna. Konkretnie jest to pierwszy egzemplarz modelu eActros 600, który został zarejestrowany przez polskiego importera i zaczął być użyczany na testy. Czy natomiast elektryczny Mercedes może zrobić karierę także w polskiej sprzedaży, a nie tylko w testach? Z odpowiedzią na to pytanie trzeba zapewne poczekać jeszcze kilka tygodni, aż uruchomiony zostanie program dopłat do samochodów ciężarowych na prąd (szerzej zapowiadany w tym artykule).