Konkursy dla kierowców ciężarówek, promujące efektywną jazdę, już od kilku dekad towarzyszą branży transportowej. Jednym z przykładów może być seria Optifuel Challenge od Renault Trucks, swoją historią sięgająca roku 2008. Na początku tego tygodnia Optifuel doczekał się natomiast zupełnie nowej odsłony, wyróżniającej się literą „E” przy nazwie i mającej przełomowy charakter.
Renault Trucks Polska, jako pierwsza firma w kraju, na kontynencie i na świecie, postanowiło zorganizować konkurs efektywnej jazdy na pojazdach elektrycznych. I co więcej, by zmagania były trudniejsze oraz bardziej różnorodne, postanowiono włączyć w to trzy różne kategorie pojazdów: auto dostawcze, 16-tonowe podwozie oraz 40-tonowy zestaw. Były to odpowiednio Renault Master E-Tech, Renault D16 E-Tech oraz Renault Gamy T E-Tech z naczepą kurtynową marki Wielton.
Można powiedzieć, że ten pierwszy E-Optifuel miał charakter pilotażowy. Zamiast więc tworzyć otwarte zmagania, z udziałem nawet kilkuset kandydatów, Renault Trucks Polska postanowiło ograniczyć listę uczestników. Wybrano przy tym sześciu starych znajomych, którzy zwyciężyli w konkursach Optifuel w minionych latach. Każdy z tej szóstki musiał pokonać trasę testową każdym z trzech pojazdów, po czym wyniki były sumowane. Jak się przy tym okazało, dla wszystkich kierowców była to zupełnie pierwsza okazja, by poprowadzić jakąkolwiek ciężarówkę elektryczną. Żaden z nich nie jeździł też wcześniej nową „Masterką”.
Trasy przejazdu liczyły po około 30-40 kilometrów i zostały dopasowane do charakteru pojazdów. W przypadku 40-tonowego zestawu był to w większości przejazd po trasie S7 pod Kielcami, 16-tonowe podwozie jeździło po krętych drogach technicznych oraz po starej drodze krajowej nr 7, natomiast trasa dla auta dostawczego prowadziła przez liczne tereny zabudowane. Samochody były obciążone balastem, a do tego doszły – jak określili to sami organizatorzy – deszcz, wiatr i zimnica. Punktem startowym i końcowym był nowy plac autoryzowanego dealera Tandem Trucks w Kajetanowie pod Kielcami, a ponadto przez startem wszystkie trzy pojazdy zostały rozgrzane. Miało to doprowadzić temperaturę baterii do optymalnego poziomu, by wyeliminować ewentualny wpływ tego rozgrzewania na wyniki. Ponadto instruktorzy Szkoły Jazdy Racjonalnej Renault Trucks Polska dokonali swoich przejazdów porównawczych, by wiedzieć jakiego zużycia energii należy spodziewać się po zawodnikach. Na Gamie T uzyskano wówczas około 100-110 kWh/100 km, na Gamie D około 60-65 kWh/100 km, a na Masterze około 20 kWh/100 km.
Sposób punktowania zawodników był właściwie taki sam, jak w przypadku zawodów na ciężarówkach spalinowych. Zwykle przelicza się zużycie oleju napędowego przez średnią prędkość, natomiast tym razem przeliczono zużycie energii elektrycznej przez średnią prędkość. Za wynik z każdego z przejazdów można było uzyskać do 60 punktów, co łącznie dawało 180 punktów. Dodatkowe 20 punktów przysługiwało za wynik z testu teoretycznego na temat produktów Renault Trucks.
Tyle wyjaśnienia. Jak natomiast wypadły wyniki? Wszyscy zawodnicy – podkreślam, po raz pierwszy jadący ciężarówkami elektrycznymi – odnotowali wyniki oscylujące około 180 punktów na 200 możliwych. Udało im się też uzyskać zużycie energii na poziomie osiągniętym przez instruktorów lub w pewnych przypadkach nawet niższym. Ponadto różnice między poszczególnymi zawodnikami były naprawdę minimalne, w pewnych przypadkach spadając poniżej 1 punktu. Mamy tu więc ewidentny przykład na to, że jeśli ktoś doskonale opanował efektywną jazdę dieslem, to efektywna jazda elektrykiem też nie powinna stanowić dla niego problemu. Choć sami zawodnicy przyznawali, że specyfika elektrycznego napędu stanowiła dla nich pewne wyzwanie i na przykład strategia obsługi zautomatyzowanej skrzyni biegów na podjazdach – w 12-biegowej Gamie T E-Tech, której tak naprawdę wystarczyłoby 4-5 biegów – mogła być pewną zagwozdką.
Trzy zupełnie różne miejsca w kabinach:



Zwycięzcą konkursu E-Optifuel Challenge 2025 okazał się Piotr Krahel. To nie tylko dawny zwycięzca finału Optifuel Challenge w Polsce, ale wręcz ogólnoświatowy zwycięzca konkursu marki Volvo Trucks z 2018 roku. W trakcie jazdy elektrykami osiągnął on najlepsze wyniki na Renault Master E-Tech i Renault D16 E-Tech, a więc na lżejszych pojazdach. W ramach nagrody otrzymał voucher na 10 000 złotych.
Na miejscu drugim znalazł się Artur Sumbar. Był to też zdobywca najlepszego wyniku z przejazdu Renault Gamy T E-Tech, a więc najcięższym pojazdem z konkursu. W ramach nagrody otrzymał on voucher na 5000 złotych. Na miejscu trzecim znalazł się Tomasz Leki, otrzymując voucher na 3000 złotych. Kolejne miejsca zajęli Mariusz Gruszczyński, Łukasz Ponikiewski oraz Zenon Korsak.
Zwycięzcy:

Cała szóstka uczestników:


















