Dwuletni Actros 1840 z przebiegiem niemal 740 tys. km – raport dotyczący eksploatacji

Ciężarówkę z powyższego zdjęcia możecie już dobrze znać. W styczniu ubiegłego roku opisywałem ją w artykule zatytułowanym 10-miesięczny Actros 1840 z przebiegiem 317 tys. km. A że od tamtego czasu upłynął okrągły rok, czas na kolejne podsumowanie wyjątkowo intensywnej eksploatacji.

Już za kilka dni omawiana ciężarówka skończy dwa lata eksploatacji. Nastąpi do dokładnie 1 marca 2020 roku. Tymczasem w momencie zbierania danych do tego artykułu, 19 lutego, jej przebieg wynosił już 737 534 kilometry. Z tego 373 tys. kilometrów przejechano w samym tylko minionym roku.

Tak wysoki wynik jest zasługą doskonale ułożonej pracy. Samochód jeździ na stałych trasach między Berlinem a Białymstokiem lub – znacznie rzadziej – między Berlinem a Rygą. Przypisano do niego aż trzech zmieniających się kierowców, a zamiast stać na rozładunkach, ciągnik jedynie przepina naczepy.

Zdjęcie z dzisiejszego poranka:

Właścicielem omawianej ciężarówki jest firma Przedsiębiorstwo Transportowo-Spedycyjne A&B. Pracowity Mercedes podlega pod bazę w Gądkach, a jej zarządca Krzysztof Szczepanik podzielił się ze mną dokładnymi danymi na temat eksploatacji. Są to między innymi dane z systemu telematycznego Fleetboard za cały 2019 rok.

Jak się okazuje, średnia masa całkowita zestawu wynosiła wówczas 28 ton, a średnią prędkością było 78,3 km/h. Wskazuje to więc na bardzo lekkie ładunki oraz minimalną ilość opóźnień. Telematyka wyliczyła spalanie na poziomie 23,25 l/100 km, natomiast dane z tankowania to 23,39 l/100 km. Zdaniem przewoźnika, są to wyniki na akceptowalnym poziomie.

Dla wyjaśnienia też dodam, że pod kabiną opisywanego samochodu pracuje 10,7-litrowy silnik o mocy 400 KM. To stosunkowo słaba jednostka, lecz wystarczająca przy tak lekkich ładunkach. Charakterystyczna jest także kabina typu StreamSpace, dostarczona tutaj w węższym, 2,3-metrowym wariancie.

Roczne przebiegi w systemie Fleetboard:

Dwa lata tak intensywnej eksploatacji to też doskonała okazja, by zweryfikować awaryjność. Spójrzmy więc na listę usterek, które nastąpiły w ciągu całego przebiegu 737 tys. kilometrów:

  • wymiana akumulatorów;
  • wymiana separatora oleju;
  • dwukrotna wymiana rolek, paska i napinacza;
  • wymiana lampy obrysowej;
  • wymiana dyfuzora na przednim narożniku kabiny;
  • wymiana pękniętego przewodu paliwowego;
  • dwukrotne pęknięcie felgi przedniej na spawie;
  • awaria lampy tylnej;
  • awaria czujnika „martwego pola” Side Guard Assist;
  • usterka czujnika NOx

Jedyna usterka, która skutkowała opóźnionym dojazdem do celu, to wspomniane pęknięcie przewodu paliwowego. Nastąpiło to na trasie i wymagało zgłoszenia do całodobowego assistance. Do pojazdu wysłano wówczas mobilny warsztat, który usunął usterkę na miejscu. Od momentu zgłoszenia naprawy do jej wykonania minęły 2,5 godziny.

Co też ważne, pomimo bardzo wysokiego przebiegu, żadna z powyższych usterek nie wiązała się z dodatkowymi kosztami dla przewoźnika. Samochód nadal jest bowiem na dwuletniej gwarancji, pozbawionej limitu kilometrów.

Wśród innych wniosków z eksploatacji, A&B wskazuje na zadowolenie kierowców. Z biegiem czasu mocno docenili oni bowiem bezpieczeństwo gwarantowane przez przedni oraz boczny radar. Przewoźnik chwali współpracę z serwisem Mercedes-Benz Swarzędz i ogólnie zadowolony jest z tego zakupu. Podsumowując więc to wszystko, właśnie czeka na odbiór trzech kolejnych Mercedesów, a przy ich konfiguracji pojawił jeszcze większy nacisk na systemy bezpieczeństwa.