Dwie upadłości w ciągu 6 lat, księgowa jako właścicielka, a do tego flota robiona „na bogato”

scania_torpedo_hovotrans

Ciężarówki z holenderskiej firmy Hovotrans wielu z Was może kojarzyć, z racji ich bardzo ciekawego malowania. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę z historii, która się z tymi pojazdami łączy. A jest to historia delikatnie mówiąc nietypowa…

Wszystko zaczyna się jesienią 2011 roku, kiedy firma Hovotrans ogłosiła upadłość. Od razu przedsiębiorstwo znalazło jednak inwestora, którym okazała się firma HCN Internationaal Transport, założona około miesiąc wcześniej. Co więcej, właścicielką i założycielką HCN Internationaal Transport była pani Martina Valke, pracującą w Hovotrans jako księgowa. Ponadto HCN przejęło od Hovotransu cześć floty, większość stałych klientów, a także mniej więcej połowę pracowników. Ba, do tej nowej firmy przyszedł nawet były dyrektor. Dzisiaj natomiast holenderskie media poinformowały o upadłości, którą ogłosiło właśnie HCN Internationaal Transport. W ciągu zaledwie 6 lat mamy więc dwie upadłości de facto tej samej firmy, do tego dochodzi nam historia z księgową za właścicielkę, a także flota z bogato zdobionymi pojazdami.

Poniżej, jeden z zestawów HCN Internationaal Transport, sfotografowany przez grupę Truck-Spotters.eu. Więcej ciężarówek z tej firmy możecie zobaczyć tutaj.

scania_hcn_truck-spotters