Źródło zdjęć: Feuerwehren im Landkreis Meißen
Straż pożarna z niemieckiego powiatu Meißen, położonego na zachód od Drezna, opublikowała szczególną przestrogę dla kierowców ciężarówek. Są to zdjęcia z dwóch akcji ratunkowych, które miały wczoraj miejsce na autostradzie A4, w odległości zaledwie 3 kilometrów.
Wszystko zaczęło się około godziny 10.45, na remontowanym odcinku między Wilsdruff a węzłem autostrad A4 oraz A14. Kierowca Mercedesa Actrosa MP3 z polskiej firmy transportowej, ciągnącego naczepę-wywrotkę, najechał wówczas na poprzedzający zestaw z kontenerami do złomu. W praktyce oznaczało to uderzenie w sztywną, niezwykle twardą konstrukcję, ale na szczęście uszkodzenia przypadły głównie na prawą stronę Actrosa. Lewa strona uniknęła krytycznych zniszczeń, dzięki czemu kierowca przeżył wypadek, odniósł tylko niegroźne obrażenia i mógł zostać opatrzony jeszcze na miejscu zdarzenia.
To pierwsze zderzenie miało miejsce na remontowanym, zawężonym odcinku autostrady, prowadząc do całkowitego zablokowania ruchu. Zaraz po wypadku uformował się więc olbrzymi zator, a w nim po zaledwie 15 minutach doszło do kolejnego najechania. Tym razem uczestniczył w nim polski zestaw przestrzenny na bazie DAF-a LF, uderzając w poprzedzający zestaw z naczepą kurtynową. Również i tutaj kierowca miał o tyle szczęścia, że uderzenie zniszczyło głównie prawą stronę kabiny. Choć więc widok wraku mógł wzbudzać przerażenie, tym bardziej, że DAF miał lekką nadbudówkę kabiny z tworzywa, kierujący nie doznał żadnych poważnych obrażeń.
Najechanie nr 1:
Najechanie numer 2: