Wraz z wiosennym przejęciem niemieckiej firmy Schenker, duńska firma DSV wyrosła na największego operatora logistycznego na świecie. Jak natomiast wyglądają wyniki powstałego w ten sposób giganta, a także jak przebiega proces integracji obu przedsiębiorstw? Temu możemy przyjrzeć się na przykładzie najnowszego raportu finansowego, omawiającego sytuację z trzeciego kwartału 2025 roku.
Tylko w tym trzecim kwartale cała Grupa DSV, a więc już z przejętym Schenkerem, osiągnęła obrót na poziomie 9,7 miliarda euro. Dla porównania, w trzecim kwartale roku poprzedniego, czyli jeszcze przed przejęciem Schenkera, obrót ten wynosił 5,9 miliarda euro.
Bardzo wyraźną zmianę widać także w zysku operacyjnym typu EBIT (mierzącym rentowność operacyjną firmy przed odjęciem kosztów finansowych oraz podatku dochodowego). W trzecim kwartale 2025 roku Grupa DSV odnotowała zysk na poziomie 720 milionów euro, natomiast w trzecim kwartale roku poprzedniego było to około 590 milionów euro. To też pozwala się spodziewać, że zysk Grupy DSV z całego 2025 roku może znacznie przekroczyć poziom 2,5 miliarda euro.
Grupa DSV to nie tylko transport drogowy, ale też transport lotniczy oraz morski. Gdzie natomiast skutki przejęcia Schenkera okazały się najbardziej widoczne? W przypadku transportu lotniczego oraz morskiego zysk typu EBIT wzrósł o niecałe 12 procent. W trzecim kwartale 2025 roku Grupa DSV zarobiła na tym 470 milionów euro, podczas gdy przed rokiem oraz przed przejęciem Schenkera było to 440 milionów euro. Za to w transporcie drogowym zmiany okazały się naprawdę ogromne, sięgając 54 procent. W trzecim kwartale bieżącego roku Grupa DSV zarobiła na drogach 106 milionów euro, podczas gdy rok wcześniej, jeszcze bez Schenkera, zarobiła 69 milionów euro.
Przy okazji raportu finansowego pojawiły się też informacje o zmianach w firmowych strukturach, również wynikających z przejęcia. DSV wylicza, że do końca 2025 roku poziom integracji z Schenkerem powinien wynosić około 30 procent, dwukrotnie więcej niż początkowo przewidywano. To też pozwala się spodziewać, że w latach 2026-2027 integracja zostanie całkowicie zakończona. Niestety, proces ten idzie też w parze z trudnymi decyzjami, w tym między innymi ze zwolnieniami wśród załogi. Dotychczas miało to objąć około 3 tys. osób z łącznie 160 tys. pracowników, a docelowo w firmie może zniknąć nawet 10 tys. pozycji, głównie o charakterze biurowym.
