Drewno prosto z lasu jako powrotny ładunek dla zwykłego, kurtynowego zestawu

Transport drewna w kurtynowej naczepie to ciekawostka, na którą trafili funkcjonariusze zachodniopomorskiego ITD. Polska ciężarówka miała podjąć ten ładunek w niemieckim lesie, by przetransportować go do przetwórni w Szczecinku.

Poza ogólnym nieprzystosowaniem pojazdu do takiego transportu, ITD zwróciło też uwagę na prowizoryczne umocowanie ładunku. Belki umocowano przy użyciu sznurka, kilku luźnych pasów, a także mniejszych fragmentów drewna. Dalsza jazda oczywiście została zakazana, a przewoźnik może się spodziewać kary administracyjnej.

Oto komunikat WITD Szczecin:

W dniu 02.07.2020 r. w ciągu drogi krajowej nr 10 w Szczecinie, inspektorzy transportu drogowego zatrzymali do rutynowej kontroli drogowej zespół pojazdów składający się z ciągnika siodłowego i naczepy należący do polskiego przewoźnika. W trakcie kontroli ku zaskoczeniu inspektorów okazało się, że „pod plandeką” przewożone jest drewno.

Kierowca na polecenie swojego pracodawcy dokonał załadunku drewna w lesie na terenie Niemiec z którym zamierzał udać się do fabryki w Szczecinku. Ładunek drewna podczas załadunku położono na naczepie nieprzeznaczonej do tego – wzdłużnie i zamocowano kilkoma pasami które po dojechaniu na miejsce kontroli były zupełnie luźne. W miejscu  wymaganych kłonic lub łańcuchów umiejscowione były świerkowe żerdki pozbierane w lesie oraz sznurek, który miał je „ustabilizować”.

Kierowcę za powyższe ukarano mandatem karnym, bezwzględnie zakazano dalszej jazdy i nakazano przeładunek drewna na pojazd przystosowany do tego typu transportu zgodnie z obowiązującymi przepisami.