Bez żadnego większego rozgłosu, w gamie marki Volvo Trucks dokonała się symboliczna zmiana. Sam trafiłem na nią zupełnie przez przypadek, przygotowując materiał o używanych ciągnikach z zespołu McLarena.
Dotychczasowe generacje modeli FH, FH16, FM oraz FMX otrzymały nieco inną nazwę. Za oznaczeniem każdej z serii znajdziemy teraz przydomek „Classic”, jak na przykład FH Classic lub FH16 Classic. W ten sposób chce się podkreślić, że to już odchodzące modele, ustępujące miejsca egzemplarzom po modernizacji.
Jak podaje samo Volvo Trucks, seria Classic ma być oferowana równolegle z pojazdami w nowej wersji. Zapewne będzie to oferta atrakcyjniejsza cenowo. Nie jest to też pierwszy raz, gdy FH doczekało się wersji „Classic”. Auta o takim przydomku oferowano już w latach 2012-2014, gdy na rynku występował i nowy model, i ten pochodzący z 2008 roku.
A kiedy nowe ciężarówki marki Volvo Trucks w końcu zobaczymy na polskich drogach? Jeden, demonstracyjny egzemplarz stoi już przed salonem w Młochowie i możecie go zobaczyć poniżej. Na dostawy do klientów trzeba jednak poczekać do wiosny 2021 roku, gdyż pandemia koronawirusa opóźniła produkcyjny debiut.
