Powszechnie wiadomo, że dawne Tatry z widlastymi, chłodzonymi powietrzem silnikami są sprzętem nie do zabicia. Choć więc model 148 przestał być produkowany już 37 lat temu, nadal można spotkać go w codziennym użytku. Mowa tutaj zwłaszcza o egzemplarzach z żurawiami, swego czasu wyjątkowo popularnych na polskich drogach.
Właśnie z takim czechosłowackim klasykiem spotkał się w Radomiu Czytelnik Bartek. Ciężarówka miała za zadanie umieścić ładunek na dachu budynku, a więc została uwieczniona przy codziennej pracy. Pojazd zwracał też uwagę czarnymi rejestracjami, charakterystycznym dźwiękiem silnika oraz niewielką kabina z ogromną kierownicą, przypominającą naprawdę odległą epokę.
