Debiutuje Ford Ranger Raptor – jest wyjątkowo dzielny i może trafić do Europy, ale ma 2-litrowego diesla

Ford Ranger Raptor

Przydomek Raptor dotychczas kojarzył z wyjątkowo mocną i wyjątkowo zdolną terenowo wersją amerykańskiego modelu F-150. Ford podjął jednak decyzję o rozszerzeniu gamy Raptor, przygotowując bezkompromisowego pickupa także na bazie mniejszego Rangera.

Największą niespodzianką jest tutaj napęd. Ford Ranger Raptor otrzymał… 2-litrowego diesla, wyposażonego w dwie turbiny i rozwijającego 210 KM oraz 500 Nm. Główną zaletą tej jednostki ma być elastyczność, zwłaszcza w parze z 10-biegowym „automatem”.

Oczywiście można narzekać, że to motor zbyt wysilony, niepasujący do charakteru pojazdu. Faktem jednak jest, że amerykański Raptor, też bazuje na wielkim turbo, mając 450-konny silnik 3.5 EcoBoost. Jak na warunki USA, to jednostka mała i bardzo wysilona.

ford_ranger_raptor_3

Uterenowiona półciężarówka ma umożliwiać bardzo szybką jazdę po bezdrożach. W tym celu zastosowano układ zawieszenia od firmy Fox, wyróżniający się bardzo długim skokiem. Podwozie pełne jest osłon, 17-calowe felgi otrzymały opony AT marki BFGoodrich, a hamulce wszystkich czterech kół bazują na aż 33-centymetrowych tarczach.

Ranger Raptor jest też zauważalnie większy od mniej terenowych braci. Nowe zawieszenie gwarantuje dodatkowe 5 centymetrów prześwitu, o tyle też podwyższając cały pojazd. Najważniejsza zamiana to jednak poszerzenie rozstawu kół – wynosi on teraz 1710 mm, czyli o 15 centymetrów więcej. Dzięki temu samochód jest stabilniejszy, pewniej się prowadzi, a także wygląda znacznie bardziej „muskularnie”.

ford_ranger_raptor_4

Do tego dochodzi też zmiana ustawień wielu podzespołów. Podobnie jak większy Ford F-150 Raptor, Ranger Raptor otrzymał tryb jazdy o nazwie Baja. Opóźnia on zmianę biegów, poprawia czułość pedału gazu, zmienia charakterystykę turbodoładowania, a co najważniejsze, robi to wszystko ze zblokowanym napędem na cztery koła.

Gdzie sprzedawany będzie Ford Ranger Raptor? Najpierw trafi do ojczyzny tej generacji Rangerów, czyli do Australii. Będzie on przy tym produkowany wraz z innymi wersjami tego modelu, przez fabrykę w Tajlandii. Biorąc jednak pod uwagę 2-litrowego diesla, jest bardzo możliwe, że Ranger Raptor pojawi się także w sprzedaży europejskiej.

Jako ciekawostkę dodam, że obecna generacja Forda Rangera zadebiutowała w tym roku w Stanach Zjednoczonych. Model ten wrócił do USA po bodajże siedmiu latach nieobecności, spowodowanej brakiem popytu na pickupy średniej wielkości.

ford_ranger_raptor_2 ford_ranger_raptor_5