Jeszcze niedawno o ciężarówkach z autopilotami słyszeliśmy głównie za sprawą małych, niezależnych „start-upów”. Dzisiaj mówią o tym jednak najwięksi producenci na rynku, a europejskie koncerny zaczęły wręcz wskazywać daty rynkowych premier.
Przypomnę, że ciężarowe marki koncernu Volkswagen, a więc International, MAN oraz Scania, dopiero co złożyły zapowiedź dotyczącą roku 2030. Wtedy to do otwartej sprzedaży ma trafić cała oferta ciężarówek autonomicznych, zdolnych samodzielnie pokonywać trasy. Kilka dni temu pojawiła się natomiast kolejna zapowiedź, tym razem z koncernu Daimler Truck, a więc właściciela marek Mercedes-Benz Trucks oraz Freightliner. To właśnie ta druga, amerykańska marka zadeklarowała wprowadzenie do oferty ciężarówek z pełnymi autopilotami już w 2027 roku.
Autopilot koncernu Daimler Truck, rozwijany równolegle w Europie oraz Ameryce Północnej, ma być urządzeniem czwartego stopnia. Oznacza to możliwość autonomicznego poruszania się po drogach każdej kategorii, wykonując wszystkie operacje drogowe. Rola kierującego ma przy tym zostać sprowadzona do pełnienia funkcji awaryjnej, zajmowania się załadunkami lub przepinania naczep.
Pierwszym modelem dostępnym z pełnym autopilotem, właśnie od 2027 roku, ma być Freightliner eCascadia, widoczny na dołączonych zdjęciach. Jest to elektryczny ciągnik siodłowy, który z racji ograniczonego zasięgu (około 360 kilometrów) nadaje się głównie na stałe, niezbyt skomplikowane trasy. Dlatego też uznano, że w tym modelu autopilot początkowo sprawdzi się najlepiej.
Firma Mercedes-Benz Trucks jak na razie nie złożyła podobnej zapowiedzi. Można się jednak spodziewać, że po udanym wdrożeniu tego systemu w Stanach Zjednoczonych, europejska premiera byłaby tylko kwestią czasu, zapewne roku lub dwóch-trzech lat.
Oczywiście z dzisiejszego punktu widzenia wszystko to nadal może wydawać się pewną abstrakcją. Każdego dnia bowiem widzimy, jak bardzo nieprzewidywalny jest ruch drogowy i jak ogromna pozostaje w nim rola człowieka. Zakładając jednak, że wszystkie wymienione firmy dotrzymają swoich założeń, jak może to wpłynąć na rynek pracy kierowców? Najnowsze badania na ten temat omawiałem pod koniec ubiegłego roku, w następującym artykule: 38% ciężarówek na autopilocie, 62% z kierowcą – tak ma wyglądać przyszłość