DAF zwiększa produkcję, ale jeszcze przez wiele miesięcy będzie ona bardzo ograniczona

Na zdjęciu: pierwszy DAF wyprodukowany po 20 kwietnia

„Samochodówka” podobno powoli odradza się po wstrzymaniu produkcji. A jak konkretnie zachowują się przy tym producenci ciężarówek? Tutaj przykładem może być firma DAF, która właśnie zwiększyła swoją produkcję.

Tuż przed wybuchem pandemii, fabryka DAF-a w Eindhoven produkowała 200 ciężarówek dziennie. Był to wynik umiarkowanie wysoki, gdyż na europejskim rynku odnotowywano już pewne spadki. Następnie, między wybuchem pandemii a 20 kwietnia, produkcja była całkowicie wstrzymana. A teraz powoli rozkręca się ją na nowo.

Do dzisiaj Eindhoven wytwarzało po 120 ciężarówek dziennie, czyli nieco ponad połowę ilości sprzed pandemii. Dzisiaj ponownie zwiększono produkcję, tym razem do 140 egzemplarzy. Do tego można też dodać 20 ciężarówek dziennie, która wytwarza brytyjska fabryka w Leyland. A przy okazji DAF zapowiada, że to będzie nowa norma.

Jak donoszą media z Eindhoven, obecna ilość zamówień oraz nastroje na rynku raczej nie zapowiadają szybkiego przekroczenia powyższego poziomu. Te 140 ciężarówek w Eindhoven i 20 w Leyland może więc być normą jeszcze na wiele miesięcy.