„Nowa kabina DAF-a jest naprawdę świetna, ale szkoda w ofercie nie ma salonki” – takie stwierdzenia słyszałem już wielokrotnie, od kiedy tylko DAF pokazał swoje wydłużone nadwozia. Dlatego teraz przyjrzymy się tuningowej odpowiedzi na te oczekiwania, przygotowanej przez holenderski warsztat Lagemaat Interieurs.
Widoczny na zdjęciach DAF XG+ 480 przeszedł rozległe modyfikacje wewnętrzne, obejmujące między innymi ciemną alcantarę na ścianach, pikowaną skórę pod sufitem, drewniane panele na podłodze a także właśnie układ zwany „salonką”. Zamiast dolnego łóżka mamy tu więc dwa wypoczynkowe narożniki, a między nimi znajduje się stolik. Prawy narożnik posłużył też za podstawę dla szufladowej lodówki, sprzętu audio z subwooferem, a całość po raz kolejny wykończono alcantarą, skórą oraz drewnem.
Jako że mówimy o modelu XG+, w którym sypialnia jest o 33 centymetry dłuższa od standardowych, narożniki oraz stół mogą mieć naprawdę słuszny rozmiar. Co więcej, po odpowiednim odsunięciu przednich foteli, w części wypoczynkowej można siedzieć nawet przodem w kierunku jazdy. Ponadto wokół nie brakuje wolnej przestrzeni, ułatwiającej poruszanie się po wnętrzu. Jeśli natomiast chodzi o miejsce do spania, to jest nim po prostu łóżko górne, które pozostawiono w całkowicie oryginalnym wnętrzu.
Dla zainteresowanych dodam, że dokładnie tego samego DAF-a opisywałem już w październikowym artykule. Wówczas okazją do tego była wyjątkowo ciekawa naczepa, którą ciągnie on na jednoosiowym wózku dolly. Mowa tutaj o rozsuwanej, dwuosiowej platformie, która pozwala wydłużyć zestaw do 25,25 metra lub też skrócić go do 18,75 metra. Pojazd otrzymał też mocowania do wózka widłowego i został pięknie wykończony. Więcej na ten temat: Rozsuwana naczepa na wózku dolly: od 18,75 do 25,25 metra i ciekawe dodatki
Ciężarówka, w której znajduje się omawiane wnętrze: