DAF XF z kamerami zamiast lusterek, sfotografowany z pokładu Mercedesa Actrosa z kamerami zamiast lusterek – przyznacie, że to zdjęcie od Czytelnika Piotra może zaskakiwać, a przy okazji jest bardzo symboliczne.
O co chodzi z tym DAF-em? Sfotografowany samochód stoi przed salonem DAF-a w niemieckim Bremerhaven i ma na sobie oznaczenia firmy Paccar Leasing. To własna, firma leasingowa koncernu Paccar, a więc właściciela firmy DAF. To zaś pozwala się domyślać, że DAF oficjalnie pracuje nad wprowadzeniem takich kamer do oferty.
I faktycznie coś takiego się wydarzy. Niemieckie przedstawicielstwo marki DAF oficjalnie potwierdziło sprzedaż ciężarówek bez lusterek. Od jesieni boczne kamery mają być opcjonalnym wyposażeniem modeli XF oraz CF, dostępnym za pośrednictwem autoryzowanych dealerów. Kamery i wyświetlacze będą pochodziły od firmy Stoneridge Orlaco, a więc doświadczonego producenta tego typu sprzętu.
Wszystko zostanie zamontowane w miejscu oryginalnych, fabrycznych lusterek, bez usuwania ich mocowań. W razie problemów będzie można więc założyć zwykłe lustra. Wyraźnie też widać, że kamery dostaną łamane ramiona, chroniące przed uszkodzeniem. A ponadto Stoneridge Orlaco ma dostarczyć także kamery zastępujące lusterka nad przednią oraz boczną szybą. Dzięki temu będzie można uzyskać ciężarówkę całkowicie pozbawioną jakichkolwiek lusterek. Pozostaje tylko pytanie ile to będzie kosztowało i czy podobny system zdobędzie zainteresowanie także w Polsce?
Jeśli DAF wprowadzi kamery do wyposażenia opcjonalnego, stanie się drugim europejskim producentem oferującym ciężarówki bez lusterek. Może to też mieć szczególne znaczenie na rynku niemieckim, gdzie bezlusterkowe Mercedesy bardzo szybko się przyjęły. A w międzyczasie coś podobnego może też zaoferować MAN. W Niemczech widziano już bowiem model TGS, który jeździ w kamuflażu i testowany jest właśnie z bocznymi kamerami. Więcej na ten temat pisałem w tym artykule.
